Rząd próbuje zastraszyć redakcję piszącą o NSA

| Ciekawostki
James Buck, CC-BY

Brytyjskie służby bezpieczeństwa próbują zmusić dziennik The Guardian, by nie publikował więcej informacji przekazanych przez Edwarda Snowdena. Gazeta ujawniła, że dwóch "ekspertów ds. bezpieczeństwa" z GCHQ nadzorowało niszczenie dysków należących do gazety.

Wydawca Alan Rusbridger, opisał działanie rządu wobec dziennika. Zaostrzyli swoje stanowisko jakiś miesiąc temu, gdy odebrałem telefon z rządu. Powiedzieli mi 'Pobawiliście się, a teraz chcemy dane z powrotem'". Potem była seria spotkań z tajemniczymi osobami z Whitehall. Żądania były zawsze te same - mamy oddać materiały przekazane przez Snowdena lub je zniszczyć. Wyjaśniłem, że jeśli to zrobimy, nie będziemy mogli już pisać na ten temat. Człowiek z Whitehall popatrzył na mnie zdumiony: "Wywołaliście już tę swoją dyskusję. Nie ma potrzeby więcej o tym pisać". Rusbridger próbował przekonywać rządowych agentów, że i tak większość materiałów dotyczących NSA jest redagowanych w biurze w Nowym Jorku, a sam Glenn Greenwald, który zajmuje się tą tematyką, mieszka w Brazylii. To ich jednak nie przekonało. W końcu, w redakcyjnej piwnicy wysłannicy rządu nadzorowali niszczenie dysków twardych należących do Guardiana. Nie wiadomo, kiedy wydarzenia te miały miejsce.

Rusbridger poinformował również, że w czasie weekendu brytyjskie władze zatrzymały Davida Mirandę, partnera Glenna Greenwalda. Miranda wracał z Berlina skąd miał odebrać od Laury Poitras informacje dotyczące NSA, które miał zawieźć Greenwaldowi. Brytyjskie władze skonfiskowały wiele urządzeń elektronicznych, które miał przy sobie Miranda. Greenwald mówi, że wszystkie pliki były zaszyfrowane i nie obawia się, iż zostaną odszyfrowane. Sam Miranda udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że nie wie, co otrzymał od Poitras. Mogły być to materiały nt. NSA, mógł być to film, nad którym kobieta pracuje. Powiedział też, że nie pozwolono mu zadzwonić do Greenwalda, nie zapewniono tłumacza, mimo iż angielski nie jest jego ojczystym językiem.

Rzecznik prasowy Białego Domu poinformował, że USA nie prosiły o zatrzymanie Mirandy, ale przyznał, iż władze Stanów Zjednoczonych zostały poinformowane przez Brytyjczyków o ich zamiarach.

Greenwald zapowiedział, że zatrzymanie Mirandy dodatkowo zmotywowało go do ujawnienia informacji, jakie posiada na temat inwigilacji prowadzonej przez Wielką Brytanię. Mam dużo materiałów na temat systemu szpiegowskiego w Anglii i teraz się na tym skupię. Pożałują tego, co zrobili - stwierdził Greenwald.

The Guardian Edward Snowden NSA Wielka Brytania