Fotografię Titanica zguby kup mi, luby
Pod młotek idzie zdjęcie góry lodowej, która zatopiła Titanica. Licytacją zajmuje się amerykańska firma RR Auction. Szacuje się, że cena sięgnie 8-10 tys. dolarów, co nie powinno dziwić, zważywszy, że fotografie wykonane z pokładu transatlantyku poszły na dno razem z nim.
Dwa dni przed tragicznym wypadkiem (12 kwietnia 1912 r.) fotografię zrobił W.F. Wood - kapitan pływającego dla Leyland Line SS Etonian. Autor zanotował na awersie odbitki dokładne współrzędne geograficzne miejsca, gdzie zdecydował się sięgnąć po aparat i uwiecznić górę - 41°50'N, 49°50'W. Nie omieszkał też poinformować, że Titanic zderzył się z, jak ją nazwał, Błękitną Górą (Blueberg) 14 kwietnia i zatonął w 3 godziny.
Warto dodać, że pełniący feralnej nocy służbę na bocianim gnieździe Frederick Fleet, a także starszy marynarz Joseph Scarrott naszkicowali górę lodową, która wygląda, wypisz wymaluj, jak ta ze zdjęcia Wooda.
Góra Wooda przypomina też obiekt z okolic miejsca katastrofy, który uwieczniono po południu 15 kwietnia 1912 r. z pokładu niemieckiego statku Prinz Adalbert. Różnice w kształcie góry lodowej można przypisać nieco innemu kątowi ujęcia oraz zmianom powstałym pod wpływem zderzenia.
Z opisu zamieszczonego na witrynie RR Auction wynika, że licytacja zacznie się 13, a zakończy 16 grudnia. Dobrze zachowane zdjęcie ma 24,8 cm długości i 20 szerokości; z oprawą jest, oczywiście, nieco większe.
Biorąc pod uwagę materiał dowodowy (szkice plus zdjęcia) oraz współrzędne z notatki Wooda, eksperci stwierdzili, że rzeczywiście mają w ręku wizerunek czegoś, co doprowadziło do zguby Titanica. Wg nich, góra lodowa mogłaby w ciągu 2-3 dni pokonać drogę do punktu zderzenia (41°46'N, 50°14'W), a jej zarys cały czas pozostawał taki sam - eliptyczny.
Komentarze (0)