Niezwykłe znalezisko na miejscu największej bitwy epoki brązu
Około 1250–1300 lat przed naszą erą w dolinie rzeki Tollense w odległości około 160 kilometrów od dzisiejszego Berlina rozegrała się wielka bitwa, w której mogło wziąć udział nawet 4000 wojowników. To największa znana nam bitwa epoki brązu na terenie Europy Środkowej oraz największe i najlepiej zbadane na świecie miejsce tak starej bitwy.
Przed trzema laty w rzece znaleziono przedmioty, wskazujące, że przynajmniej część wojowników pochodziła z terenów oddalonych o setki kilometrów od miejsca starcia. Z tego zaś wynika, że na kilkanaście wieków przed Chrystusem społeczeństwa w Europie były organizowane na wielką skalę, a ich przywódcy mogli wezwać wojowników z oddalonych terenów.
Wspomniane przedmioty to cylindryczne fragmenty brązu, nóż z brązu, niewielkie długo oraz szydło. Przypominają one osobisty bagaż, a nie przedmioty służące celom rytualnym lub zdobycz wojenną. Archeolodzy uważają, że znajdowały się one w torbie lub skrzynce, która uległa rozkładowi. A 3000 lat po bitwie zostały znalezione przez nurków.
Podobne przedmioty znamy z pochówków wojowników o wysokim statusie społecznym, których groby są rozrzucone od dzisiejszej wschodniej Francji po Czechy. Jednak po raz pierwszy znaleziono je wszystkie razem tak daleko na północy.
Odkrycie to wspiera hipotezę o tym, że wojownicy przybywali do Tollense z daleka. Już wcześniej na podstawie badania izotopów strontu stwierdzono, że wielu poległych w bitwie nie pochodziło z okolicy. To pokazuje, że ludzie byli wówczas znacznie bardziej mobilni niż sądzimy. A wynikiem ich mobilności było też przenoszenie przez nich przedmiotów osobistego użytku, mówi archeolog Helle Vendkilde z duńskiego Uniwersytetu w Aarhus.
Naukowcy sądzą też, że niewielkie dłuta używane do wycinania mniejszych kawałków brązu z większych oraz znajdowane wycięte fragmenty brązu to dowody na rodzący się system monetarny. Metalowe przedmioty powoli stawały się nie tylko narzędziami, ale i środkami płatniczymi.
Komentarze (0)