USA nie wykluczają sankcji handlowych

| Bezpieczenstwo IT
Executive Office of the President of the United States

Po raporcie, w którym firma Mandiant identyfikuje grupę APT1 jako Jednostkę 61398 chińskiej armii, administracja prezydenta Obamy postanowiła podjąć bardziej zdecydowane działania. Biały Dom wydał raport Administration Strategy on Mitigating the Theft of U.S. Trade Secrets, w którym znalazły się zalecenia dotyczące walki ze szpiegostwem finansowym.

Waszyngton chce zacieśniać stosunki dyplomatyczne z partnerami i promować w sektorze prywatnym oraz wśród obywateli cyberbezpieczeństwo. Najważniejszym chyba wnioskiem, jaki wypływa z raportu, jest stwierdzenie, iż Biały Dom może sięgnąć po tak drastyczne kroki, jak wprowadzenie ograniczeń handlowych dla kraju, z którego prowadzone są ataki.

Stwierdzono też, że walka z kradzieżami tajemnic handlowych i państwowych będzie priorytetem dla FBI i Departamentu Sprawiedliwości. Rząd przeznaczy też większe środki na ochronę tajemnic.

Kradzież technologii i sekretów handlowych jest dla USA niezwykle dotkliwa. Jak poinformowała Rebecca Blank, zastępca Sekretarza Handlu, niemal 35% PKB Stanów Zjednoczonych jest wytwarzanych przez firmy, które zależą od ochrony własnych tajemnic hadlowych. Te tajemnice to unikatowa forma własności intelaktualnej, a wartość tych firm polega na tym, że inni nie znają ich sekretów - powiedziała Blank.

USA tajemnice handlowe cyberprzestępczość atak włamanie kradzież