Voyager 1 dotarł do heliopauzy
NASA poinformowała, że po 33 latach podróży sonda Voyager 1 dotarła do punktu, w którym wiatr słoneczny już na nią nie działa. Jego prędkość spada tam do zera, gdyż jest równoważona przez ciśnienie wiatru międzygwiezdnego.
Uczeni przez dłuższy czas upewniali się, że Voyager jest w tym właśnie miejscu. Od sierpnia 2007 roku, gdy wiatr słoneczny miał prędkość 60 km/s obserwowano jego zwalnianie o około 20 km/s rocznie. Od czerwca bieżącego roku prowadzone są obserwacje, które wykazały, iż jego prędkość wynosi 0.
Przed sześcioma laty Voyager 1 dotarł do tzw. szoku końcowego, czyli miejsca w którym wiatr słoneczny gwałtownie zwalnia. Szok końcowy to początek płaszcza Układu Słonecznego. Teraz sonda weszła w heliopauzę, która wyznacza koniec płaszcza i koniec oddziaływania Słońca. Za nią napotka na ostatnią przeszkodę, tzw. łuk uderzeniowy. To miejsce, gdzie wiatr międzygwiezdny po raz pierwszy styka się z wiejącym przeciwnie wiatrem słonecznym. Dochodzi tam do gwałtownych turbulencji.
Jeśli Voyagerowi uda się przetrwać, znajdzie się w przestrzeni międzygwiezdnej.
Uczeni wiedzą, że Voyager nie wszedł jeszcze w przestrzeń międzygwiezdną, gdyż nie zaobserwowano gwałtownego spadku gęstości gorących cząstek i wzrostu gęstości zimych cząstek. Dane dostarczane przez Voyagera 1 są na bieżąco wprowadzane do modeli budowy kosmosu, dzięki czemu modele te ulegają ciągłemu udoskonaleniu. Na ich podstawie można stwierdzić, że Voyager wejdzie w przestrzeń międzygwiezdną za około 4 lata. Jednak, jak podkreśla Tom Krimgis, szef zespołu odpowiedzialnego za Low-Energy Charged Particle Instrument, to tylko przewidywania oparte na obecnych modelach.
Komentarze (32)
scanner, 14 grudnia 2010, 14:06
Wróci jako V'Ger.
Jajcenty, 14 grudnia 2010, 14:33
By wkurzać stwórcę
Dopiero co oglądałem Star trek ale nie zwróciłem uwagi czy w filmie odkurzyli cały napis z numerem?
scanner, 14 grudnia 2010, 14:57
Mniej więcej: http://dl.dropbox.com/u/4588015/vlcsnap-2010-12-14-14h47m28s13.png (1080p)
wilk, 14 grudnia 2010, 15:08
Z tym drobnym zastrzeżeniem, że tam był to Voyager 6.
scanner, 14 grudnia 2010, 15:56
Którego nie ma i nie będzie, więc zwalmy to na karb wyobraźni panów Wise'a i Livingstone'a
waldi888231200, 15 grudnia 2010, 02:14
Jakie zimne cząstki?? jeśli juz coś zostaje cząstką to w wyniku wybuchu a ten na zimno nie zachodzi , czemu niby miałyby przekazać swoją energię ?? prózni?? przeciez taka nędzna próznia jak w termosie trzyma herbatę gorącą przez cały dzień. Meteoryty stygną 1 stopień na milion lat.
KONTO USUNIĘTE, 15 grudnia 2010, 08:36
Nie jeden stopień,tylko jeden milimetr.
Nie milion tylko sto lat.
Nie stygną tylko rosną,
i to nie są meteoryty tylko stalaktyty.
Sorki waldi
meteoryt,to jest to co już spadło,a i to co w kosmosie leci nie stygło tak jak napisałeś.
Jajcenty, 15 grudnia 2010, 08:41
Prawie jak z rowerami na placu czerwonym.
waldi888231200, 15 grudnia 2010, 08:43
Dobrze napisałem, a meteoryt to jest to co spadło i co znamy , a co nie spadło i nie zostało znalezione teoretycznie istnieje ale praktycznie tego nie ma. Żelazo krzepnąc wolno wytwarza charakterystyczne linie na swoim przekroju ale musi to robić właśnie z taką prędkością 1st. na milion lat. Wiele z tych kamyków o których napisałeś lata latami na orbicie ziemi stąd mogą obrosnąć.
waldi888231200, 15 grudnia 2010, 08:58
http://www.meteoryty.net/index.php?idg=meteoryty&art=zelazne
KONTO USUNIĘTE, 15 grudnia 2010, 10:00
Ok,waldi prawie racja .
Uściślając,to skała macierzysta (meteoroid) meteorytów tak stygła.
Moje pierwsze skojarzenie twojego:
dotyczyło stygnięcia po upadku na ziemi.
Jeszcze raz:meteoroid spadając jest meteorem.Po upadku meteorytem.I nie byłoby problemu
waldi888231200, 15 grudnia 2010, 12:42
Wyszło od tego ze na granicy układu słonecznego (brzmi jak układ warszawski) sonda nie stwierdziła "spadku temperatury" spotykanej materii .
Lobo, 15 grudnia 2010, 17:12
Z calym szacunkiem, ale stalaktyty to nie sa formy skalne w jaskiniach?
KONTO USUNIĘTE, 15 grudnia 2010, 17:24
W przypadku wątpliwości można sprawdzić w słowniku (akurat jestem pewien,że zrozumiesz żart ).
MaG, 15 grudnia 2010, 21:42
Gorące cząstki, zimne cząstki... Coś mało "próżniowa" ta kosmiczna próżnia
odalisques, 15 grudnia 2010, 22:44
Próżnia != nic, nawet w modelu standardowym charakteryzuje się niezerową energią. Waldi zaś użył tego terminu błędnie, w dodatku w zdaniu nie mającym sensu, jak zwykle.
A odnośnie Voyagera 1, to jedna z najlepszych misji w dziejach NASA, wspaniała historia.
waldi888231200, 16 grudnia 2010, 00:45
Jak juz tak to zacytuję jedyne miejsce w tym wątku gdzie uzyłem tego słowa:
Oświeć mnie, co tu jest nie tak i dlaczego te zdania są bez sensu ??.
I skoro generalizujesz "jak zwykle" to pokaz jeszcze coś co jest bez sensu?? albo gdzie go nie dostrzegasz?? wytłumaczę Ci.
odalisques, 16 grudnia 2010, 11:16
Przeczytaj kilka książek z dziedziny astrofizyki, fizyki i kosmologii. Nie mam zamiaru edukować osoby, która próżnię widzi w termosie, twierdzi, że "wybuch" musi mieć miejsce aby powstała cząstka, nie zna praw oddziaływania międzygalaktycznego, terminu materii międzygwiezdnej, nie wie nic o wietrze słonecznym i niwelacji jego prędkości w heliopauzie przez ciśnienie wspomnianej materii, etc etc. Posiadając tak nikłą wiedzę zawsze będziesz kompromitować się w rozmowach z zakresu nauk ścisłych.
I Ty mi chcesz coś tłumaczyć, ha ha.
Lobo, 16 grudnia 2010, 11:33
Tym razem to bylo z glowy a nie z UrbanDict
Ale serio?! Stalaktyty ?
KONTO USUNIĘTE, 16 grudnia 2010, 13:42
W Rosji istnieją żarty na temat wiarygodności radia Erewań.Ten kawał był ich parafrazą.
(teraz mam wyrzuty :-[ , że byłem uszczypliwy dla waldiego,który obrywa od wczoraj na kilku wątkach)
Jajcenty, 16 grudnia 2010, 13:47
Jak powiedział mój psor od geometrii wykreślnej: wytłumaczę wam raz i drugi aż w końcu sam zrozumiem
I choć Waldi ma (tutaj) niedużą reputację to jednak często stawia wyzwania ^^
Lobo, 16 grudnia 2010, 14:02
Moim zdaniem niezle sobie radzi w temacie o przenikliwych papierosach (sic!)
A to czy obrywa to chyba jest tylko pojecie wzgledne.
"Krzykacze" beda myslec ze obrywa, "Sluchacze", no tego nie wiemy bo nic nie pisza , "Sluchaczo-Krzykacze" podejda do tematu jednak dystansowo
Tak, ze mozesz spac spokojnie (./?)
Edit: Sorry za OFFTOP. Ale juz nie pojawia sie na glownej stronie wiec mozna nagiac zasady
KONTO USUNIĘTE, 16 grudnia 2010, 14:24
!!!!!!!!!!!!!!!
waldi888231200, 16 grudnia 2010, 15:33
Lepsze określenie dla tzw.nauk ścisłych to nauki tajne (przynajmniej od 60lat) a najlepszym przykładem tego jest prognoza pogody w TwoimVideoPaplaczu(Napalaczu) oraz jakość wyposazenia placówek badawczych fizyki jądrowej.
Co do oddziaływania międzygalaktycznego to gratuluję pracy w wojskowych laboratoriach nasa ( inaczej o nim nic nie wiesz, a wiadomościami ze startreku nie szpanuj).
Bądz równiez odpowiedzialny za swoje słowa i wyjaśnij gdzie tkwi błąd w mojej wypowiedzi. Nie tłumacz fizyki bo od tego są ksiązki tylko gdzie tkwi błąd w wypowiedzi??
PS: Bardzo się cieszę z kolejnego pacjenta.