Watson pomoże w analizach biznesowych
IBM uruchomił wersję beta Watson Analytics. To usługa, która na podstawie zestawu danych biznesowych ma odpowiadać na pytania dotyczące kwestii i trendów ekonomicznych związanych z analizowanymi danymi. Watson Analytics ma konkurować z tradycyjnymi narzędziami analitycznymi, które są bardzo skomplikowane w użyciu. Trudno jest zebrać odpowiednie dane i je przeanalizować, jeśli nie jest się specjalistą. I trudno jest używać tych narzędzi - mówi Eric Sall, wiceprezes IBM-a ds. marketingu narzędzi do analiz biznesowych.
Watson Analytics ma w języku naturalnym odpowiadać na skomplikowane pytania. Systemy posługujące się językami naturalnymi stają się coraz bardziej popularne. Najbardziej znane z nich to wirtualni asystenci, jak Siri Apple'a, GoogleNow Google'a czy Cortana Microsoftu. Programy te są w stanie odpowiedzieć na wiele prostych pytań i wykonywać komendy głosowe.
Podobnie działa Watson Analytics. W założeniu jego twórców użytkownik tego systemu nie będzie musiał tworzyć zapytań SQL czy uczyć się obsługi oprogramowania statystycznego, by uzyskać odpowiedź na pytanie dotyczące dużego zestawu danych. Wystarczy, że zada pytanie, a Watson Analytics sam odwoła się do bazy danych, sprawdzi konkretne informacje, przeanalizuje je i odpowie na pytanie.
Nowe narzędzie IBM-a jest skierowane do osób, które obecnie większość analiz biznesowych wykonują w arkuszu kalkulacyjnym bądź korzystają ze specjalistycznego oprogramowania. Watson Analytics odpowie np. na pytanie, która z prowadzonych transakcji ma największe szanse na pomyślne zakończenia czy też, jakie dodatkowe korzyści mogą skłonić pracowników, by pozostali w firmie i nie szukali pracy u konkurencji. Watson potrafi też przygotować dane do analizy, co pozwoli na zaoszczędzenie olbrzymiej ilości czasu. Z szacunków IBM-a wynika bowiem, że przygotowanie danych do analizy zabiera nawet 60% czasu przeznaczonego na analizę.
Komentarze (4)
topiq, 18 września 2014, 12:54
A jeszcze niedawno filmy w których padało pytanie:
"Komputer podaj mi.." to czy tamto, były uznawane za Sci-Fi.
radar, 18 września 2014, 13:37
Coś mi się wydaje, że chcą w końcu zacząć zarabiać na Watsonie, co oczywiście nie jest ani dziwne ani naganne, tyle włożonej kasy musi się kiedyś zwrócić.
Teraz w zależności od skuteczności odpowiedzi lepiej będzie zarabiać na udostępnianiu Watsona albo na wykorzystywaniu jego odpowiedzi do zarabiania
Jajcenty, 18 września 2014, 14:14
Microsoft dopiero co uruchomił podobną usługę w swojej ażurowej chmurze. Jeśli dobrze zrozumiałem każdy może sobie tam wręcz przewidzieć przyszłość. Być może jest to reakcja IBM.
Co do skuteczności softu się nie wypowiadam, ale mam wrażenie że łatwiej zarobić sprzedając umiejętności zarabiania niż zarabiać za pomocą tej umiejętności. Wysyp różnych książek do autokreacji, zachęt do grania Foreksie, systemów na Lotto, etc.
radar, 19 września 2014, 10:31
Ale Watson to Watson "On" nawet mówić slangiem potrafi(ł)