Wielkie sprzątanie już za pięć lat
Ekspedycja zwiadowcza do Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci, zwana Mega Expedition by Ocean Clean, zakończyła się sukcesem. Ustalono, że w 2020 roku rozpocznie się sprzątanie Plamy.
Wielka Pacyficzna Plama Śmieci to olbrzymie składowisko śmieci utworzone przez prądy oceaniczne i dryfujące między Kalifornią a Hawajami. Kolosalna plama o trudnej do ustalenie wielkości zawiera miliony ton plastiku. Trafia on do sieci troficznej i masowo zabija zwierzęta. Szacuje się, że plastik, blokując przewód pokarmowy, zabija rocznie ponad milion ptaków i 100 000 ssaków.
Zadaniem Mega Expedition było zbadanie ile plastiku znajduje się w Plamie. Dokładne analizy nie zostały jeszcze przeprowadzone, ale wstępne dane pokazują, że śmieci jest więcej, niż się spodziewano. Badałam plastik w oceanach na całym świecie, ale nigdy nie spotkałam tak zanieczyszczonego obszaru jak Wielka Pacyficzna Plama Śmieci - mówi doktor Julia Reisser, główny oceanograf organizacji The Ocean Cleanup. Organizacji, na czele której stoi 19-letni Boyan Slat, autor taniej i prostej techniki oczyszczania oceanu ze śmieci. W ubiegłym roku, o czym informowaliśmy niedawno, grupa 100 naukowców i inżynierów poddała pomysł Slata krytycznej ocenie. Eksperci twierdzą, że technologia działa.
Mega Expedition została sfinansowana ze środków prywatnych. Wspomógł ją m.in. założyciel Salesforce Marc Benioff. Dzięki inicjatywie Ocean Cleanup i wsparciu sponsorów pojawiła się szansa na oczyszczenie oceanów. Wielka Pacyficzna Plama Śmieci nie jest bowiem jedynym tego typu tworem.
Komentarze (0)