Intrygujące wyniki z Wielkiego Zderzacza Hadronów
Analiza danych uzyskanych przez Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) potwierdza dane z wcześniejszego eksperymentu BaBar. Dwa osobne eksperymenty dały wyniki niezgodne z założeniami Modelu Standardowego.
Wspomniane eksperymenty wykazały, że podczas rozpadu mezonu B częściej powstaje taon niż mion. Tymczasem z Modelu Standardowego wynika, że prawdopodobieństwo powstania obu cząstek powinno być takie samo. Zanotowana w LHC różnica jest bardzo mała i może być spowodowana jedynie fluktuacjami statystycznymi, nie można zatem ogłaszać odkrycia. O odkryciu mówi się, gdy prawdopodobieństwo statystyczne wynosi 5 sigma, tymczasem prawdopodobieństwo we wspomnianym eksperymencie to 2,1 sigma. Naukowcy są jednak podekscytowani uzyskanymi wynikami, gdyż już wcześniej uzyskiwano podobne. Różnica 2 sigma w pojedynczym pomiarze nie jest niczym interesującym. Jednak tutaj mamy do czynienia z całą serią pomiarów z różnicą 2 sigma przeprowadzonych podczas różnych typów rozpadów i niezależnie od siebie prze różne grupy naukowe w różnych eksperymentach. To staje się intrygujące - mówi Tara Shears, fizyk cząstek z University of Liverpool. Wcześniej podobne wyniki uzyskali amerykanie pracujący przy eksperymencie BaBar prowadzonym w SLAC National Accelerator Laboratory. Shear przypomina, że w ubiegłym roku w LHC również uzyskano prawdopodobieństwo 2,6 sigma podczas rozpadu innego typu mezonu B.
Jednym z wielu możliwych wytłumaczeń może być istnienie różnych rodzajów bozonu Higgsa. Taką właśnie hipotezę stawiają zwolennicy teorii o supersymetrii.
Komentarze (6)
pogo, 7 września 2015, 16:03
A może to różnica w samych pomiarach? Może obecnie stosowane detektory częściej przegapiają mionu jest większe niż taonu. Niestety nie mam zielonego pojęcia jak wygląda kwestia tej detekcji...
Robin_Otzi, 14 września 2015, 09:40
A na co rozpada się taon lub mion?
Jak daleko można zajść w rozbijaniu coraz mniejszych składowych atomu?
Za moich czasów szkolnych to atom był najmniejszą molekułą budującą materię...
Flaku, 14 września 2015, 11:52
Jesteś pewny, że nie znano elektronów? Stary musisz być.
Robin_Otzi, 14 września 2015, 12:58
Skrótowo napisałem! Atom = proton + elektron (czasem neutron)
wilk, 23 września 2015, 03:20
Jak więc można to poprawnie nazwać? Anomalią?
Gość Astro, 23 września 2015, 20:04
Niemal odkryciem? Raczej bardzo silną przesłanką. Czy w fizyce zabawa nie polega na uprawdopodobnianiu naszych wyobrażeń?
Myślę, że można się pokusić o inne twierdzenie: wyznawców Modelu Standardowego ubywa.
Trochę bolesne sformułowanie…