Walka z nielegalnym Windows 7
Microsoft postanowił wydać wojnę piratom korzystającym z nielegalnych kopii Windows 7. Firma poinformowała, że wkrótce zacznie oferować poprawioną wersję Windows Activation Technologies, czyli następcy WGA (Windows Genuine Advantage). Poprawiony WAT jest w stanie wykryć nielegalne kopie, których zabezpieczenia zostały złamany za pomocą którejś z ponad 70 metod jakimi posługują się cyberprzestępcy.
Poprawka zostanie zaoferowana 17 lutego. Będzie ona opcjonalna i zostanie oznaczona jako "ważna".
Decyzja o uczynieniu poprawki opcjonalną pokazuje, że Microsoft zmienił taktykę. Jeszcze w 2006 roku WGA, którą oznaczono jako poprawkę o wysokim priorytecie, była obowiązkowa dla posiadaczy Windows XP. Kilku użytkowników wystąpiło wówczas do sądu przeciwko Microsoftowi. W ubiegłym tygodniu sąd oddalił ich zarzuty.
Po zainstalowaniu ulepszonej WAT użytkownicy, którzy korzystają z nielegalnych kopii zobaczą czarny pulpit i informację, że korzystają z nielegalnego oprogramowania.
Microsoft poinformował jednocześnie, że raz na trzy miesiące WAT będzie kontaktował się z firmowymi serwerami, by ponownie zweryfikować legalność używanej kopii Windows. Przy okazji Microsoft zbierze dane o nowych metodach łamania zabezpieczeń swojego oprogramowania. Jeśli podczas takiej procedury oprogramowanie stwierdzi, że pliki świadczące o legalności oprogramowania są wyłączone, uszkodzone, nieobecne czy zostały zmienione, będzie sprawdzało je co tydzień i, w uzasadnionych przypadkach, postara się je naprawić.
Jak zapewnia Microsoft, głównym celem WAT jest przede wszystkim ochrona klientów przed nieuczciwymi sprzedawcami, rozpowszechniającymi pirackie kopie Windows. Koncern przypomniał badania, z których wynika, że około 30% takich kopii jest zarażonych szkodliwym oprogramowaniem.
Komentarze (9)
draco86, 16 lutego 2010, 10:35
Ja proponuje by M$ zdjął 50% ceny systemów, zmniejszy się piracenie, a dochody firmy na pewno wzrosną.
nemway, 16 lutego 2010, 12:42
draco86, dlaczego MS miałby to robić? Ja kupiłam windows 7 w wersji oem za 500 zł i wg mnie to jest niewiele za system operacyjny. A pamiętaj że cena obejmuje również późniejsze poprawki nad którymi MS nadal pracuje i to często przez wiele lat. Poza tym jeśli nie chcesz to nie musisz kupować windows. Jeśli jednak się zdecydujesz na oprogramowanie MS, to zapłać za nie. I nie tłumacz piractwa ceną, bo jeśli Cię nie stać, możesz zainstalować Linuxa. Wybór jest całkiem spory.
kocurxtr, 16 lutego 2010, 13:01
na technikę zawsze znajdzie się technika... popieram piractwo, bo dzięki temu ludzie mogą zdobyć wymagane przez pracodawców umiejętności; to dzięki piractwu większość młodych ludzi zna obsługę kompa i profesjonalnego softu, gdyby nie piractwo, bylibyśmy zacofani jak przeciętni mieszkańcy Konga ...
czesiu, 16 lutego 2010, 13:03
Tłumaczenie ceną odnośnie systemu operacyjnego bardzo łatwo obalić - ile kosztuje system? ~800zł przez ile lat będziesz z systemu korzystał? ~5 efekt: 160zł rocznie, co oznacza 13zł miesięcznie - co oznacza rezygnację z 2 paczek fajek, czy ćwiartki wódki w miesiącu...
Mariusz Błoński, 16 lutego 2010, 13:07
Rozumiem, że popierasz też kradzieże samochodów (młodzi ludzie mogą nauczyć się jeździć), kradzieże telefonów komórkowych, komputerów i innej elektroniki (młodzi ludzie mogą nauczyć się obsługiwać) oraz kradzieże wszelkich przedmiotów codziennego użytku, gdyż wiąże się z nimi ich używanie? A najbardziej popierasz kradzieże pieniędzy, gdyż dzięki temu młodzi ludzie mogą kupić sobie potrzebne im rzeczy bez ryzyka związanego z osobną kradzieżą samochodu i miksera (to wersja dla młodego człowieka, który chce zostać kucharzem w oddalonej od jego domu restauracji z którą nie ma połączenia za pomocą komunikacji miejskiej).
gravisrs, 17 lutego 2010, 01:00
Poprawka powinna być obowiązkowa!! Może by ludzie zobaczyli ile muszą na system wydać poszukali by alternatyw. Nabijanie kabzy gigantowi za słabej klasy produkty, gdzie dziury nie są łatane miesiącami, jest co najmniej niemądre.
Poprawka powinna totalnie zablokować windows 7 dla wszystkich piratów, beż żadnej opcji!.. a najlepiej jakby jeszcze od razu instalowała jakiegoś debiana
Eselix, 19 lutego 2010, 00:10
Ile to już razy Microsoft czy inna firma chwaliła się, że "to" supernowoczesne zabezpieczenie ukróci piractwo. Takie rzeczy zawsze da się obejść. Szkoda, że ta firma od początku nie zwalczała piratów, kiedy jeszcze ich system nie był najbardziej popularnym. Może wtedy zależałoby im na tym aby ich produkty działały też na innych systemach.
Ogólnie popieram pomysł gravisrsa, ale sądzę, że Microsoft nieprędko tak postąpi - w ten sposób straciłby część potencjalnych klientów, którzy z braku działającego systemu (do czasu napisania cracka) musieliby się przesiąść na alternatywny system i kto wie czy już nie zostaliby na nim na stałe.
mikroos, 19 lutego 2010, 00:47
Wprost przeciwnie - trzymając się go kurczowo tylko pokazujesz, że sam jeszcze nie rozwinąłeś się do poziomu pozwalającego na uszanowanie czyjejś własności.
thibris, 19 lutego 2010, 06:29
Nie bardzo rozumiem. Jeśli poprawka byłaby obowiązkowa to: a)oryginalni użytkownicy nie odczuli by różnicy, b)piraci/złodzieje albo by tą kasę wydali, albo przeszliby do konkurencji co i tak MS grona klientów nie uszczupli.
Tak w ogóle czy jest jakiś system, który jest bezpieczny, bądź łatany w trybie 0-day ?