Wśród intagliów i tysięcy monet znaleziono upamiętnienie wielkiego zwycięstwa nad Germanami
Podczas wykopalisk pozostałości teatru w starożytnym mieście Claterna w prowincji Bolonia odkryto 50 intagliów. Archeolodzy wspominają też o 3 tysiącach monet, w tym o rzadkim egzemplarzu z okresu Republiki Rzymskiej. Intaglia to gemmy z reliefem wklęsłym. Te z Claterny przedstawiają bóstwa i ważne budowle, m.in. teatr, w którym je znaleziono. Wykorzystany materiał sugeruje, że w mieście istniał warsztat specjalizujący się w produkcji gemm.
Wiele wskazuje na to, że Claterna nie była zwykłą miejscowością tranzytową, ale ośrodkiem handlowym, pozostającym w bezpośrednim kontakcie ze stolicą.
Wśród monet wyróżnia się kwinar - srebrna moneta z 97 r. p.n.e. Na awersie widnieje głowa Apolla w wieńcu laurowym, a także imię kwestora odpowiedzialnego za bicie monet - C. Egnatuleiusa. Na rewersie umieszczono skrzydlatą Wiktorię, dodającą do zgromadzonych trofeów tarczę. Po lewej można dostrzec karnyks, galijski instrument dęty używany podczas bitew. Karnyks był dla Rzymian symbolem barbarzyńców i pożądanym trofeum wojennym, świadczącym o zwycięskiej bitwie. Pod spodem widnieje napis ROMA. Całość ma symbolizować zwycięstwo Rzymian nad Cymbrami, którzy pod koniec II w. p.n.e. podjęli wędrówkę na południe Europy.
Cymbrowie byli germańskim plemieniem z północy Jutlandii. Pod koniec II wieku p.n.e., z powodu przeludnienia, zaczęli migrować na południe. Kilkukrotnie ścierali się z armiami Rzymu, a w 105 roku p.n.e. pod Arausio doszło do bitwy z Cymbrami i Teutonami, w której Republika odniosła jedną z największych porażek militarnych w swojej historii. Klęska stała się przyczynkiem do reformy armii przeprowadzonej przez Gajusza Mariusza. Cztery lata później Cymbrowie próbowali wedrzeć się do Italii. W 101 roku ponieśli decydującą klęskę w starciu z wojskami prowadzonymi przez Mariusza. Bitwa pod Vercellae oznaczała koniec zagrożenia Republiki ze strony Germanów oraz koniec Cymbrów. Plemię znika z kart historii. W 5 roku n.e. wyprawa morska zorganizowana przez Tyberiusza trafiła na jego pozostałości na Jutlandii.
Wspomniany wcześniej kwinar odkryto w korytarzu widowni teatru. Archeolodzy wyjaśniają, że moneta może pomóc w datowaniu budowli.
Początki Claterny sięgają II wieku przed Chrystusem. Najpierw w okolicy osiedlili się Etruskowie, następnie Celtowie. Pisemną wzmiankę o niej pozostawił Cyceron, wspominający w jednym ze swoich listów (Ad familiares, XII) o walkach toczonych w 43 roku p.n.e. po zabójstwie Juliusza Cezara. Miejscowość powstała w pobliżu skrzyżowania Via Aemilia z Via Flaminia Minor. Dzięki swojemu położeniu przy skrzyżowaniu dróg i okolicznym żyznym ziemiom Claterna mogła się rozwijać, osiągając wielkość 18 hektarów. W czasach Cycerona była municypium, regionalnym centrum administracyjnym, gospodarczym i społecznym.
W czasie kryzysu III wieku miasto często padało ofiarą najazdów barbarzyńców. Stopniowo chyliło się ku upadkowi, aż na początku VI wieku zostało opuszczone. Jego ruiny przykryła ziemia i okolice zamieniły się w pola uprawne. O lokalizacji Claterny zapomniano. Stała się ona rzadkim przypadkiem rzymskiego miasta, na ruinach którego nie powstała nowa miejscowość.
Pierwsze wykopaliska rozpoczęto tam w 1891 roku. Od 2005 prowadzony jest systematyczny program badań archeologicznych, dzięki któremu stopniowo poznajemy przeszłość Claterny. Wykopaliska pokazują, że miasto posiadało świątynię, bazylikę i inne budynki publiczne. Na wschodzie i zachodzie, wzdłuż Via Aemilia, rozwijały się duże przedmieścia.
Ponieważ na razie zbadano zaledwie 1/10 powierzchni stanowiska, specjaliści mają nadzieję na dalsze ciekawe i ważne odkrycia.
Komentarze (0)