X-Pire - zdjęcia z datą upływu ważności
Niemieccy specjaliści opracowali program, który pozwala osobie umieszczającej zdjęcia w internecie na ustawienie daty upływu ważności fotografii. Dzięki temu nie będziemy musieli się martwić, że kompromitujące fotografie, które nie wiedzieć czemu umieściliśmy w sieci przed laty, ciągle będzie można w niej znaleźć.
Program X-Pire dołącza do zdjęć zaszyfrowany klucz z umieszczoną w nim datą upływu ważności. Po tej dacie oglądanie i kopiowanie zdjęcia nie będzie możliwe. Twórcy X-Pire będą pobierali drobną opłatę za korzystanie z oprogramowania.
Profesor Michael Backes z Wydziału Kryptografii i Bezpieczeństwa Informacji Uniwersytetu Saarland zaczął prace nad X-Pire przed 18 miesiącami. Zauważył wówczas, jak wiele informacji o sobie zdradzają ludzie w serwisach społecznościowych oraz że większość z nich w ogóle zapomina o tych informacjach. Jedynie niewielka część ludzi jest aktywna każdego dnia. Większość do użytkownicy pasywni, którzy nie wychodzą poza początkową fazę korzystania z serwisu, a potem nie przywiązują wagi do profilu lub o nim zapominają - mówi Backes.
X-Pire działa w ten sposób, że tworzy zaszyfrowane kopie zdjęcia i prosi osobę, która chce umieścić te fotografie o ustalenie terminu jej wygaśnięcia. Kopie utworzone za pomocą X-Pire można oglądać tylko w przeglądarce z zainstalowaną odpowiednią darmową wtyczką. Gdy wtyczka napotka na takie zdjęcie, wysyła prośbę o jego odszyfrowanie. Prośba zostanie spełniona tylko wówczas, gdy nie minęła data wygaśnięcia ważności zdjęcia.
Profesor Backes przetestował swój system na Facebooku, Flickrze i innych popularnych witrynach. Wszędzie działał on bez zarzutu.
X-Pire zostanie udostępnione w styczniu, a miesięczny abonament za jego wykorzystanie wyniesie 2 euro. Jeśli pewnego dnia zdecydujemy, że nie chcemy płacić z X-Pire, nie będziemy mogli chronić nowych zdjęć. Te, które dotychczas zostały zaszyfrowane, pozostaną bezpieczne.
Komentarze (7)
zyghom, 20 stycznia 2011, 18:14
wytrzyma 2 dni czy 3 zanim znajda sie obejscia ?
zupelnie nie tedy droga w ograniczeniach
poza tym - czy jest komputer bez Prt Sc ?
wilk, 20 stycznia 2011, 21:23
Aha, i oczywiście na "save as" jpg nikt nie wpadł. :]
Mariusz Błoński, 20 stycznia 2011, 23:59
Pamiętajcie, że to nie ma chronić przed upierdliwością czy złośliwością innych, a przed własną lekkomyślnością.
macintosh, 21 stycznia 2011, 02:17
Sciagacz, 21 stycznia 2011, 08:59
Jeśli ktoś nie zdaje sobie sprawy z tego, że zostawia swoje zdjęcia/profile w internecie to czy będzie się tego bał w momencie wstawiania ich tam??? Chyba nie bardzo.
fri.K, 21 stycznia 2011, 09:32
Nikt nie zwrócił uwagi na jeszcze jedną rzecz. By oglądać takie foty należy zainstalować kolejną wtyczkę po stronie użytkownika. Teraz, jakie przeglądarki będą to obsługiwały no i jakie systemy operacyjne?
Im więcej przeglądarek i systemów obsłuży tym większe koszty utrzymania projektu. No a teraz w dobie tabletów i smartphon-ów wydaje mi się to niemożliwe do wykonania bo popularnych konfiguracji jest setki. A jeśli w projekcie założą że MS Win 32bit + IE/FF to nic nie zwojują.
bugmenot, 21 stycznia 2011, 16:38
Skoro te zdjęcia są odszyfrowywane dopiero przez przeglądarkę, to jak niby te wszystkie serwisy mają generować z nich miniaturki?