SanDisk prezentuje przełomowe pamięci flash
Podczas International Solid State Circuits Conference San Disk zaprezentował wyjątkowo gęste pamięci flash. Firma w pojedynczej komórce upakowała cztery bity, podczas gdy w obecnie wykorzystywanych kościach znajdują się 1-2 bitów.
W pamięciach flash dane przechowywane są w postaci ładunku elektrycznego w tranzystorach. Tym samym podlegają one prawu Moore'a dotyczącemu wielkości tranzystorów i ich upakowania. Specjaliści pracujący nad flashem nie muszą jednak czekać na zmniejszenie tranzystorów, by upakować więcej danych. Opracowali oni technologię komórek wielopoziomowych (MLC - multi-level cells), dzięki którym w jednym tranzystorze można przechować więcej niż jeden bit informacji. W starszej technologii SLC (single-level cells) informacja przechowywana jest w postaci dwóch różnych stanów, czyli dwóch różnych wartości napięcia. Z kolei czterobitowa komórka MLC przechowuje 16 różnych stanów.
Największym wyzwaniem jest tutaj upewnienie się, że każda z komórek przechowuje właściwe wartości napięcia i nie wpływa na sąsiednie komórki. Drugie problem to zapewnienie odpowiedniej szybkości pracy.
Konieczne okazało się opracowanie nowych algorytmów dla kontrolera pamięci. Ponadto część tranzystorów w układzie zatrudniono do kontrolowania tranzystorów przechowujących dane.
Zwykle do zapisu danych w komórce wystarcza pojedyncze przyłożenie napięcia, jednak w wypadku kości X4 Flash (tak San Disk nazwał swoje układy) sposób taki się nie sprawdza, ponieważ czterobitowe komórki są zbyt małe i zbyt blisko siebie. Zapis do jednej komórki może wykasować dane w innej. Zastosowano więc metodę o nazwie "programowanie w trzech krokach". Najpierw w komórce, w której mają być zapisane informacje, programuje się 3 z 16 stanów. Później w dwóch sąsiadujących komórkach programowanych jest 15 i 3 stany, a następnie komórka docelowa programowana jest po raz drugi. Taka metoda jest jednak wolniejsza od tradycyjnych sposobów zapisu danych, dlatego też ich zapis odbywa się z prędkością 62,4 megabita na sekundę.
SanDisk zapowiedział, że jeszcze w bieżącym półroczu rozpocznie produkcję 64-gigabitowych kości w technologii 43 nanometrów.
Komentarze (15)
waldi888231200, 12 lutego 2009, 19:10
O kurde , to strasznie niepewny sposób przechowywania danych (trzeba bedzie wrócić do płyt).
thibris, 12 lutego 2009, 21:28
Do jakich płyt ? Chodnikowych ? Pamięci flash znacznie bezpieczniej przechowują dane niż płyty CD czy DVD.
waldi888231200, 13 lutego 2009, 01:13
Jasne, a ładunku elektrostatycznym słyszałeś?? Na płytki granitowe to pismo klinowe nagrywali dłutem i do dzisiaj się zachowały tak że zapis mechaniczny jest dobry. Miały być pamięci mechaniczne igłowe IBMa ale coś ucichło.
Sebaci, 13 lutego 2009, 01:34
Ale mówimy o pamięciach rewritable Nie słyszałem, żeby ktokolwiek skarżył się na trwałość zapisanych danych na nośniku flash. A popatrz na dyski twarde, to dopiero niepewny sposób przechowywania danych! A jakoś używamy.
waldi888231200, 13 lutego 2009, 03:59
Igłowe są rewritable.
Dyski są zapisane magnetycznie i zamknięte w aluminiowej obudowie, elektrostyczne wyładowanie może uszkodzić elektronikę ale nie zapis. Utrata danych to poważna sprawa.
thibris, 13 lutego 2009, 10:53
Płyty bardzo łatwo porysować, poza tym warstwy materiałów zapisywalnych ulegają czasowej lecz nieuchronnej degradacji. A na dysku twardym uszkodzenie talerzy wcale nie jest takie rzadkie. Głowica bardzo skutecznie rysuje powierzchnię talerzy.
Wszystko się może zepsuć - nie ma żadnej recepty na trwałość zapisu. Przynajmniej żadnej która by była dość szybka i zadowalająco opłacalna.
Gość derobert, 13 lutego 2009, 12:46
ale magnesom już nie dają rady potrzyj magnesem po obudowie dysku podczas jego działania a zobaczysz
waldi888231200, 13 lutego 2009, 20:58
Dlatego obudowy kompów są z żelaza i powinny być uziemione.
thibris, 13 lutego 2009, 21:29
A co ma uziemienie obudowy komputera do magnesu ?
Poza tym obudowy komputerowe nie są z żelaza, a ze stali bądź jakichś stopów aluminium
waldi888231200, 13 lutego 2009, 21:48
Weź magnes i zbliż do obudowy kompa (przyciągnie - żelezo, nie- to aluminium).
i poczytaj o stali http://pl.wikipedia.org/wiki/Stal
mikroos, 13 lutego 2009, 22:35
Niezależnie od wszystkiego, ważne dane zawsze należy przechowywać w kilku kopiach, przechowywanych w możliwie odległych od siebie miejscach. W takiej sytuacji bezpieczeństwo samego nośnika staje się tak naprawdę sprawą drugorzędną, ale za to można sobie pozwolić na minimalnie niepewny, ale za to bardzo pojemny pendrive.
Inna rzecz, że jeszcze nie slyszałem o autentycznym przypadku utraty danych z powodu wyładowania elektrostatycznego, więc sprawa przypomina nieco robienie z igły wideł. Może to manipulacja PM?
waldi888231200, 13 lutego 2009, 23:11
Przestań, każdy elektroniczny podzespół jest pakowany w torebki antystatyczne, uziemia się ręce przed dotknięciem płytki IC, są nawet płyny antystatyczne do mebli i podlóg , jest przy sciąganiu i pocieraniu swetra, wszędzie .
http://www.ciop.pl/6604.html
thibris, 13 lutego 2009, 23:57
Tylko ludzie rozwinięci i o pewnym zasobie wiedzy potrafią rozróżnić stal od żelaza. Podpowiem - nie przypadkowo się różnie nazywają
Widziałeś kiedyś pendriva w torebce antystatycznej ? A w ogóle jakiegoś widziałeś ? Zauważyłeś że część pamięci, która mogłaby być wrażliwa na jakiekolwiek wyładowania jest ekranowana przez obudowę z tworzywa sztucznego bądź jakiejś gumy ? Ręce opadają jak widzę taką demagogię.
mikroos, 14 lutego 2009, 00:15
Teorię znam, ale ja teraz mówię o praktyce. Setki ludzi dookoła mnie używają flashów, a w praktyce nic nikomu się nigdy nie stało.
waldi888231200, 14 lutego 2009, 01:50
Widziałeś kiedyś ważne dane (dane a nie medialny szum) jak zobaczysz to rece ci opadną na wiadomość o tranzystorku pamiętajacym potencjał 0,7V w środowisku elektrycznie naładowanym do tysięcy Volt.
Tak nazywają sie : przyszły moderator Kopalni Wiedzy - porażka na przodku.