Dwa jądra we wnętrzu Ziemi
Ziemia posiada nie jedno, a dwa jądra wewnętrzne. Tak twierdzą eksperci z University of Ilinois i Uniwersytetu w Nankinie, którzy odkryli, że jądro ziemi ma we wnętrzu kolejne jądro.
Pomimo tego, że to wewnętrzne jądro jest małe, mniejsze od Księżyca, to ma interesujące właściwości - mówi profesor Xiaodong Song. Może nam ono sporo powiedzieć o historii naszej planety i o tym, jak się formowała - dodaje.
Dotychczas sądzono, że we wnętrzu Ziemi znajduje się pojedyncze jądro, w którym wyróżniano dwa obszary: płynny zewnętrzny oraz stały wewnętrzny. Teraz okazuje się, że we wnętrzu jądra wewnętrznego znajduje się kolejne jądro. Jego średnica jest około dwukrotnie mniejsza niż średnica jądra wewnętrznego. O ile w jądrze wewnętrznym kryształy żelaza są zorientowane w kierunku północ-południe, w wewnętrznym jądrze jądra wewnętrznego kryształy zorientowane są na linii wschód-zachód. Zachowanie obu jąder jest różne, co sugeruje, że mogą być zbudowane z kryształów innego typu.
Mamy tam dwa obszary o na tyle istotnych różnicach, że możemy się z nich dowiedzieć interesujących rzeczy na temat ewolucji jądra. Na przykład jądro wewnętrzne mogło przechodzić dramatyczne zmiany. Może być ono kluczem do ewolucji planety. Dopiero teraz zajrzeliśmy do centrum Ziemi - mówi Song.
Komentarze (6)
Flaku, 12 lutego 2015, 23:07
Ktoś ma pomysł jak kryształy w jądrze ziemi mogą być zorientowane w kierunku wschód-zachód? Chodzi tutaj o orientację po okręgach?
Sławko, 13 lutego 2015, 08:09
Ja tak to właśnie zrozumiałem, że chodzi o orientację równoległą do równika, czyli wokół osi Ziemi.
Stanley, 13 lutego 2015, 12:34
Całkiem możliwe ułożenie biorąc pod uwagę nachylenie osi obrotu wobec płaszczyzny orbitowania wokoło słońca. Ich proporcje i ułożenie tak jakby dwie składowe wektora?
Flaku, 13 lutego 2015, 13:10
Ciekawe jakie mogą być przyczyny takiego ułożenia kryształów. Z tego, co pamiętam ze studiów, to odlewanie odśrodkowe daje raczej strukturę izotropową niż tak zorientowaną(pewny nie jestem), wikipedia też mówi o strukturze bardziej jednorodnej, milcząc o tym w którą stronę ta "bardziej jednorodna" jest zorientowana, więc zastanawiam się, czy sam obrót może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Ciekawe czy odtworzenie tych warunków wniosłoby jakiś postęp w odlewnictwie. Czy jest na sali jakiś odlewnik?
Astroboy, 13 lutego 2015, 18:51
Nie jestem odlewnikiem (może za dwa tygodnie – będzie fajna ekipa z dobrym browarem ), ale wydaje mi się, że kluczowym problemem w zabawie może być pole magnetyczne. Oczywiście nie mam jakiejkolwiek koncepcji, ale gdyby coś stygło rotując różnicowo w jakimś polu dipolowym, to jak nic, mamy to co trzeba.
Flaku, 14 lutego 2015, 20:42
Biorąc pod uwagę, że właściwości magnetyczne żelaza zależą od jego odmiany alotropowej, która z kolei dla czystego żelaza zmienia się skokowo ze zmianą warunków, wydaje się to spójną koncepcją.