SMS-owanie jak serum prawdy
SMS-owanie zwiększa prawdopodobieństwo, że ludzie ujawnią wrażliwe informacje o sobie. Jeśli więc ankieterzy chcą uzyskać naprawdę szczere odpowiedzi, powinni zrezygnować z dzwonienia i wybrać wiadomości tekstowe.
Wstępne wyniki naszego studium sugerują, że ludzie z większym prawdopodobieństwem ujawnią wrażliwe informacje za pośrednictwem wiadomości tekstowych niż wywiadów [przez telefon czy przeprowadzanych twarzą w twarz]. To pewne zaskoczenie, ponieważ wiele osób myślało, że SMS-owanie zmniejsza szanse na podzielenie się danymi wrażliwymi, bo generuje trwały zapis pytań i odpowiedzi, który inni mogą zobaczyć w telefonie czy chmurze - opowiada Fred Conrad z University of Michigan.
Co ciekawe, okazało się, że korzystając z wiadomości tekstowych, respondenci odchodzili od tzw. odpowiedzi zadowalających (zwykle badani starają się minimalizować koszt myślenia, dlatego wystarczy im znalezienie odpowiedzi zadowalającej, a nie optymalnej). Sądzimy, że ludzie podają bardziej precyzyjne odpowiedzi, ponieważ SMS-owanie funkcjonuje jakby poza czasem, nie ma więc mowy o odczuwaniu presji szybkiego odpowiadania.
To wczesny etap analizy uzyskanych danych, ale jak dotąd wydaje się, że SMS-owanie zmniejsza u niektórych respondentów tendencję do ukrywania prawdy czy przedstawiania się w najlepszym możliwym świetle - nawet gdy wiedzą, że wiadomości tekstowe docierają do ankietera człowieka. Nie możemy być pewni, kto jest najbardziej podatny na otwieranie się w SMS-ach - podkreśla prof. Michael Schober z The New School for Social Research. Nie wiemy też, czy częste SMS-owanie ma na to jakiś wpływ i czy ujawniają się jakieś różnice międzypokoleniowe.
Do studium zwerbowano ok. 600 użytkowników iPhone'ów. Naukowcy chcieli sprawdzić, czy odpowiedzi na te same pytania będą się różnić w zależności od kilku zmiennych, w tym sposobu zadawania pytań (na głos lub za pomocą wiadomości tekstowej) i źródła pytania (czy padało ono z ust człowieka, czy generował je komputer). Poza tym psycholodzy ustalali, czy na odpowiedzi wpłyną środowisko, np. obecność innych ludzi, albo fakt, że w czasie wywiadu wykonuje się inne czynności.
Oto przykłady pytań, na które ankietowani wydawali się odpowiadać bardziej szczerze SMS-em:
1) Jak często ćwiczysz w typowym tygodniu: a) ćwiczę rzadziej niż raz w tygodniu, b) 1-2 razy, c) 3 razy, d) 4 lub więcej razy.
2) Ile razy w ciągu ostatnich 30 dni wypiłeś na imprezie 5 lub więcej drinków?
A to pytania, przy których, odpowiadając SMS-em, badani rezygnowali z odpowiedzi zadowalających (podawali mniej zaokrągleń do wielokrotności dziesięciu):
1) Ile utworów muzycznych masz obecnie na iPhone'ie?
2) Ile filmów, nieważne, w jakim medium, obejrzałeś w ciągu ostatniego miesiąca?
Naukowcy zauważyli, że ludzie odpowiadają bardziej szczerze w wiadomościach tekstowych, nawet pisząc w rozpraszającym otoczeniu. Choć prawdopodobieństwo wykonywania kilku różnych czynności naraz [...] jest wyższe w czasie ankiety SMS-owej niż telefonicznej, respondenci i tak udzielą bardziej szczerych odpowiedzi - podsumowuje Conrad.
Komentarze (0)