Wyjątkowa aukcja
W serwisie eBay sprzedawano już najbardziej niezwykłe rzeczy. Jednak pewna transakcja zainteresowała służby specjalne. Otóż na brytyjską aukcję trafił aparat należący do pracownika... brytyjskiego wywiadu.
Nikona sprzedano za 17 funtów, a jego nowy właściciel odkrył, że nie wykasowano z niego niezwykle interesujących informacji. Mógł więc zapoznać się z nazwiskami członków Al-Kaidy, zdjęciami ich odcisków palców, danymi dotyczącymi studiów, które ukończyli oraz obejrzeć fotografie wyrzutni rakiet.
Potwierdzamy, że przejęliśmy aparat po tym, jak kupiec poinformował nas o swoim odkryciu - powiedział przedstawiciel specjalnej jednostki policji z Hertfordshire. Przedstawiciele wywiadu prowadzą w tej sprawie śledztwo - dodał.
To jedna z wielu ostatnich wpadek osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Niedawno wysoki rangą urzędnik zostawił w pociągu ściśle tajne dokumenty dotyczące al-Kaidy i brytyjskich sił w Iraku, a w styczniu bieżącego roku brytyjskie Ministerstwo Obrony zgubiło laptopa z danymi 600 000 rekrutów. Z kolei w sierpniu jedna z firm prowadzących interesy z brytyjskim rządem zgubiła dane osobowe wszystkich więźniów w Walii i Anglii.
Komentarze (4)
Lobo, 1 października 2008, 14:16
Chyba nie oplacili ostatniej akcji 007 to sie wkurzyl i sprzedal aparat
itneron, 1 października 2008, 16:55
Brytyjczycy ostatnio często gubią ważne dane. Tylko na szczęście nie było jeszcze z tego większych kłopotów.
Gość cogito, 2 października 2008, 09:54
wojsko czy wywiad to jeden balagan. niedawno amerykanie w iraku zgubili hammery
thikim, 2 października 2008, 18:19
Owszem, wojsko, wywiad, rząd to jedne z najbardziej bałaganiarskich i małokompetentnych struktur. Nie muszą na siebie zarabiać, stąd nie muszą dbać o to co mają.
Wszelkie teorie spiskowe dlatego można włożyć między bajki. Te struktury nie są w stanie zrobić niczego. Nawet ukryć czegoś porządnie. Wszystko by zawsze wyszło na jaw.
Prawda jest taka że wszędzie pracują zwykli ludzie. Wcale nie bardziej inteligentni niż średnia krajowa. Po prostu tacy jacy się do pracy zgłoszą.