Na nowy rok: zaćmienie słońca
Początek 2011 roku miłośnicy nauki mogą przywitać w interesujący sposób: podziwianiem częściowego zaćmienia słońca, które nastąpi we wtorek, 4 stycznia. Co prawda będzie to jedynie częściowe zaćmienie, ale warto znaleźć chwilę na (ostrożne) spojrzenie w niebo. Kto nie znajdzie okazji, będzie miał w tym roku jeszcze trzy okazje, ale nie wszystkie w naszym kraju.
Zaćmienie będzie miało miejsce w godzinach porannych, więc największą trudnością będzie niska pozycja słońca nad horyzontem - dla mieszkańców dużych miast może to być trudny do przeskoczenia kłopot. Dla centrum naszego kraju zaćmienie rozpocznie się o godzinie 8:10, a zakończy o godzinie 11, największe przesłonięcie będzie miało miejsce o godzinie 9:30 (plus-minus dwie do pięciu minut dla innych miejsc Polski), będzie więc w sumie trwało trzy godziny. Z mieszkańców Europy najlepsze warunki będą mieli Szwedzi.NASA przygotowała animację, przedstawiającą przebieg zaćmienia.
Częściowe zaćmienie słońca, mimo że niezbyt spektakularne, warte jest chwili uwagi. Zawsze jednak z niego cieszą się radioastronomowie, częściowe przesłanianie tarczy słonecznej przez księżyc pozwala na dokładniejsze studiowanie jej powierzchni.
Chcąc oglądać zaćmienie, należy pamiętać o środkach ostrożności. Przede wszystkim, nie wolno spoglądać bezpośrednio w tarczę słońca (nawet jeśli jest zakryta chmurami), tym bardziej przez instrumenty optyczne. Do bezpośredniej obserwacji należy użyć specjalnych szkieł (żadne okulary przeciwsłoneczne nie są odpowiednie), można takie kupić, lub na przykład wykorzystać szybkę z maski spawalniczej. Można użyć instrumentów optycznych do rzutowania światła na ekran. Pole do popisu będą mieć miłośnicy fotografii.
Komentarze (27)
waldi888231200, 2 stycznia 2011, 16:59
A będzie nagroda za najładniejsze zdjęcie Nibiru??
JakinBooz, 2 stycznia 2011, 19:44
Kiedyś zaćmienie słońca oglądało się przez dyskietki 5 1/4 cala. I żadne przyrządy optyczne nie były konieczne.
KONTO USUNIĘTE, 2 stycznia 2011, 20:12
A przed epoką dyskietek 5 1/4 cala?
Przez przydymione świecą szkło.Wiem z opowieści babci.
Tolo, 2 stycznia 2011, 20:37
Według jakiego czasu podane są w artykule godziny?
romero, 2 stycznia 2011, 21:20
Polecam za jakieś 2zł szkło od maski spawalniczej
waldi888231200, 2 stycznia 2011, 21:31
Jak juz ktoś chce coś zobaczyć i zrobić fotkę to nalezy okno od wschodu słońca wykleić czarnym papierem i zrobić małą dziurkę. Taka kamera pozwoli na oglądanie w powiększeniu na przeciwległej do okna ścianie odwróconego obrazu a i zdjęcie powinno wyjść przyzwoite (bez lampy oczywiście).
Ps: 4 stycznia powinien padać śnieg.
Andrzej_Karon, 2 stycznia 2011, 22:03
Według informacji na str. AstroNet, są to dane w czasie lokalnym. W poniższym artykule podano dokładne dane dla kilku miast polskich, oraz informacje jak najbezpieczniej obserwować zaćmienie:
http://news.astronet.pl/6608
Ciekawostka:, nawet podczas >80% fazy, bez przyrządów zmniejszających blask Słońca... nie zobaczymy żadnych zmian w jasności otoczenia.
Choć będzie przez ten czas docierać mniejsza ilość światła, zjawisko zaćmienia jest na tyle powolne, że oczy ludzkie — dzięki adaptacji — przyzwyczają się do zmian, tak że wizualnie nie widać będzie różnicy w oświetleniu otoczenia.
Jeżeli tego dnia będzie dość pochmurno (ale nie na tyle, by chmury całkiem zasłoniły Słońce), będzie możliwe zobaczenie zjawiska bez dodatkowych przyrządów (ciemnego szkiełka, itp.)
Zjawisko będzie naprawdę widowiskowe, bo np. 2,5 roku temu w sierpniu 2008 tak wyglądało ówczesne zaćmienie (wówczas o mniejszej fazie):
KLIKNIJ,
ŻEBY POWIĘKSZYĆ
(Fot. Andrzej K.)
wuszczyn-kawaX, 2 stycznia 2011, 22:38
Tutaj słońce nie pada:
http://i1111.photobucket.com/albums/h469/pukeyingmonkey/demotywator-demotywatory-demot-demots-pegasus-snes-nes-sega-mega-grive-game-boy.jpg[/img]
http://i1111.photobucket.com/albums/h469/pukeyingmonkey/zus-krus.jpg[/img]
KONTO USUNIĘTE, 2 stycznia 2011, 22:40
Eee, dokładnie pamiętam jak podczas zaćmienia 11 sierpnia 1999 (zasłonięcie tarczy Słońca w Polsce od 82 do 92%) był piękny słoneczny dzień i w momencie największej kulminacji zjawiska, zauważalne było ewidentne POSZARZENIE otoczenia.
waldi888231200, 3 stycznia 2011, 00:21
Ciekawe czy będzie trzęsienie ziemi w Szwecji?? W 1999 było w Turcji .
inhet, 3 stycznia 2011, 05:41
Też obserwowałem to wówczas i też zauważyłem pociemnienie. Jednak nie dostrzegła tego cała kupa ludzi, z którymi potem to w necie omawiałem. Nie wzięli poprawki na własna adaptację.
KONTO USUNIĘTE, 3 stycznia 2011, 07:58
Ja też nie brałem , ale i tak wszystkie kolory w otoczeniu mi wyblakły.
Andrzej_Karon, 3 stycznia 2011, 08:07
Ówczesne poszarzenie było lepiej widoczne z pewnością w południowej niż północnej części Polski — sam je pamiętam, gdyż mieszkam w obszarze gdzie wystąpiła ok.90% faza.
Pociemnienie trwało mniej więcej tyle czasu ile największa faza zjawiska: 2,5', może ciutkę dłużej — jednak na pewno o wiele krócej niż całkowity czas trwania zjawiska rzędu 2 godz.
Jurgi, 3 stycznia 2011, 09:04
Mnie się nie udało zauważyć żadnej różnicy wtedy.
Chciałem zrobić zdjęcia, ale miałem taki dzień, że nie miałem nawet czasu się przygotować czy cokolwiek. W rezultacie guzik wyszło. Teraz raczej nic nie zrobię, za nisko słońce chyba będzie.
Ciekawostka: tak wygląda zaćmienie z orbity: http://antwrp.gsfc.nasa.gov/apod/ap110102.html
KONTO USUNIĘTE, 3 stycznia 2011, 09:44
Przy okazji tego zdjęcia,można uzmysłowić sobie (mając świadomość odległości ) , jak malutki jest Księżyc w stosunku do Słońca.
Jurgi, 3 stycznia 2011, 16:23
Na innej stronie znalazłem informację, że dyskietka jest za słabym filtrem, nawet jeśli są dwie warstwy. Więc zalecam ostrożność.
waldi888231200, 3 stycznia 2011, 20:08
Byłem wtedy na Słowacji błyskawicznie wyblakły kolory i zrobiło się tak nietypowo ciemno (dziwne uczucie jakby nierealny świat)
ZoodaVex, 4 stycznia 2011, 15:05
Zrobiłem kilkusekundowy film z zaćmienia (miejsce: Kraków), wrzuciłem tutaj:
Nie jest dziełem sztuki, ale fajny.
mikroos, 4 stycznia 2011, 15:33
Ano, fajny
A skoro już w tym temacie: czy ktoś może mi wyjaśnić, skąd wziął się obraz z 22. sekundy tego filmu:
KONTO USUNIĘTE, 4 stycznia 2011, 15:43
Proste: pomiędzy aparatem a Księżycem znalazł się minaret .
Swoją drogą bardzo oryginalne i symboliczne zdjęcie islamskich obserwatorów.
mikroos, 4 stycznia 2011, 15:44
LOL! Teraz sam się z siebie zaśmiałem ;D
waldi888231200, 4 stycznia 2011, 16:09
To wyjątkowy dzień, 4.11.2011 .....
http://www.youtube.com/watch?v=tBE5i7dYGuc
waldi888231200, 4 stycznia 2011, 16:57
Andrzej_Karon, 4 stycznia 2011, 21:01
Mnie jeszcze bardziej zaskakuje, to że w Układzie Słonecznym jest 168 znanych satelitów planet (i jeszcze więcej satelitów planetoid), a w przypadku planet TYLKO KSIĘŻYC ZIEMI MA podobne „rozmiary” kątowe jak Słońce, gdyż jest akurat ok. 400× mniejszy, a jednocześnie znajduje się ŚREDNIO ok. 400× bliżej od naszej Dziennej Gwiazdy.
Wyliczyłem, że podobna sytuacja jest teoretycznie możliwa w przypadku obserwacji z „powierzchni” Saturna jednego z jego satelitów — Pandory — to jest to oczywiście tylko trygonometryczna dywagacja, gdyż satelita ów, ma kształt nie kuli, lecz nieregularnego „ziemnioka” , więc i tak nie byłby w stanie przesłonić sobą całkowicie tarczki 9,5× mniejszego kątowo tamtejszego Słońca.
No i przede wszystkim, ten wyimaginowany obserwator nie miałby gdzie wylądować na nie posiadającym stałej powierzchni Saturnie...
BTW: Przesyłam swoje zdjęcie z początkowej fazy zaćmienia ze stycznia 4, 2011 (później u mnie w Olkuszu już się całkiem pogoda zepsuła)