Terapia bakteriami Roseomonas mucosa korzystnie wpływa na atopowe zapalenie skóry u dzieci
Eksperymentalna terapia, która ma na celu modyfikację mikrobiomu skóry, bezpiecznie zmniejszyła nasilenie atopowego zapalenia skóry (AZS) i poprawiła jakość życia dzieci. Poprawa utrzymywała się do 8 miesięcy od zakończenia leczenia. Wyniki badań zespołu z amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia ukazały się w piśmie Science Translational Medicine.
W eksperymentalnej terapii wykorzystywane są żywe szczepy Roseomonas mucosa (bakterii występującej normalnie na skórze), które wyizolowano od zdrowych ochotników i hodowano w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych. Przez 4 miesiące uczestnicy testów klinicznych lub ich opiekunowie spryskiwali preparatem rejony skóry objęte AZS.
Wyniki uzyskane podczas wczesnych faz badań sugerują, że terapia z R. mucosa może przynieść ulgę niektórym dzieciom. Co ważne, eliminuje się w ten sposób konieczność codziennego leczenia - podkreśla Anthony S. Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Infekcyjnych (NIAID).
W 2016 r. naukowcy z NIAID donieśli, że szczepy R. mucosa wyizolowane ze zdrowej ludzkiej skóry dały korzystne rezultaty zarówno w przypadku hodowli komórkowych, jak i mysich modeli AZS.
Bazując na wynikach przedklinicznych, zespół z NIAID wdrożył fazy I/II badań klinicznych (chodziło o ocenę bezpieczeństwa i potencjalnych korzyści terapeutycznych u ludzi z AZS). Wyniki pośrednie, które zaprezentowano w 2018 r. dla 10 dorosłych i 5 dzieci w wieku 9-14 lat, wskazywały, że terapia jest bezpieczna i wiąże się ze zmniejszeniem ciężkości AZS. Od tej pory do testów zwerbowano jeszcze 15 dzieci; dzięki temu uzyskano 20-osobową próbę dzieci w wieku 3-16 lat z łagodnym-ciężkim AZS.
Dwa razy w tygodniu przez trzy miesiące i codziennie przez dodatkowy miesiąc dzieci lub ich opiekunowie spryskiwali zmienione chorobowo miejsca roztworem zawierającym żywe R. mucosa. W przypadku 15 dzieci dawka żywych bakterii rosła stopniowo z miesiąca na miesiąc. W przypadku pozostałych 5 dzieci przez cały 4-miesięczny okres terapii dawka R. mucosa pozostawała taka sama. Bez względu na strategię dawkowania, z terapią nie powiązano żadnych poważnych skutków ubocznych.
W wyniku stosowania terapii większość badanych dzieci doświadczyła znaczącej poprawy [stanu] skóry i sampoczucia. Co ważne, terapeutyczne bakterie pozostawały na skórze i zapewniały korzyści po zakończeniu terapii - cieszy się dr Ian Myles.
Dzięki terapii u 17 dzieci odnotowano ponad 50% poprawę w zakresie nasilenia AZS. Poprawa wystąpiła we wszystkich leczonych rejonach skóry, w tym po wewnętrznej stronie łokci i kolan, na dłoniach, tułowiu i szyi. Naukowcy zaobserwowali poprawę funkcjonowania bariery skórnej. Dodatkowo większość dzieci potrzebowała mniejszych ilości kortykosteroidów, odczuwała mniejszy świąd i wspominała o lepszej jakości życia. Te korzystne zjawiska utrzymywały się po zakończeniu terapii; terapeutyczne szczepy R. mucosa występowały na skórze nawet do 8 miesięcy.
W następnym etapie badań zespół z NIAID chciał sprawdzić, w jaki sposób terapia R. mucosa zmniejsza objawy AZS. Okazało się, że leczoną skórę cechuje podwyższona różnorodność mikroorganizmów oraz niższy poziom gronowca złocistego (Staphylococcus aureus), czyli bakterii nasilającej symptomy atopowego zapalenia skóry.
Dla skóry ludzi z AZS charakterystyczne są również niedobory pewnych lipidów. Przeprowadziwszy eksperymenty z komórkami i zwierzęcymi modelami atopowego zapalenia skóry, Amerykanie odkryli, że specyficzny zestaw lipidów wytwarzanych przez szczepy R. mucosa wyizolowane ze zdrowej skóry może m.in. indukować procesy naprawy skóry. Po terapii ochotnicy studium mieli podwyższony poziom tych lipidów.
Zespół dodaje, że konieczne są dalsze badania, które pozwolą lepiej uchwycić mechanizm terapii i wyjaśnią, czy czynniki np. genetyczne mogą wyjaśnić, czemu niektórzy pacjenci nie wykazywali poprawy.
Komentarze (0)