Błękitna rewolucja
Naukowcy mają skłonność do częstego przepowiadania rewolucji informatycznych. Rewolucyjne miały być – procesory bądź komputery – wektorowe, sygnałowe, macierze FPGA, optyczne czy kwantowe. Do tego obiecywano "przewroty" wynikające z zastosowania przeróżnych technologii, które powinny posłać do lamusa układy scalone bazujące na krzemie. Do ostatniej grupy należy zaliczyć pomysł wykorzystania w przyszłych komputerach pigmentów z grupy ftalocyjanin.
Według naukowców z londyńskich ośrodków Imperial College oraz Centre for Nanotechnology, możliwe jest sterowanie magnetycznymi właściwościami cząsteczek wspomnianych związków. Zaobserwowali oni bowiem wzajemne oddziaływania między atomami metalu (m.in. miedzi) znajdującymi się w centrach owych cząstek. Badacze są także w stanie kontrolować spin tych atomów, co można wykorzystać do przechowywania i przetwarzania informacji. Do tej pory udało im się uzyskać przełączenie stanu z "włączonego" na "wyłączony" oraz z "włączonego" na "włączony" innego rodzaju. Obecnie trwają prace nad "włączaniem" cząsteczkowych przełączników – jeśli zakończą się one sukcesem, otrzymamy technologię zdolną zastąpić standardowe układy logiczne. Niewykluczone również, że w podobny sposób uda się uzyskać qubity – podstawowe elementy komputerów kwantowych. Jeśli ftalocyjaniny faktycznie staną się podstawą przyszłych układów elektronicznych, pozwolą one uzyskać m.in. pamięci o gęstości upakowania sięgającej setek miliardów bitów na centymetr kwadratowy. Jednak póki co, klasyczne procesory i krzem trzymają się mocno, a to dzięki nieustającej ewolucji technologii wytwarzania chipów.
Komentarze (0)