Blogosfera: wulgarna i niebezpieczna

| Technologia

Firma ScanSafe uważa, że 80% blogów zawiera "obraźliwe” lub "niechciane” treści. Z miesięcznego "Global Threat Report” za marzec 2007 wynika, że w czterech na pięciu blogach można spotkać treści nie nadające się dla młodych internautów – od wulgaryzmów po pornografię.

Do takich wniosków doszli specjaliści ScanSafe analizując ponad 7 miliardów zapytań, które zostały zadane w Sieci przez korporacyjnych klientów firmy. Okazuje się również, że blogi mogą być nie tylko wulgarne, ale i niebezpiecznie. Aż 6% z nich zawiera szkodliwe oprogramowanie. Pracownicy odwiedzający takie blogi nieświadomie narażają sieci korporacyjne na infekcję i kradzież informacji – mówi Dan Nadir ze ScanSafe.

Jego firma skupiła się przede wszystkim na zagrożeniach, jakie niosą ze sobą blogi. A jest ono spore, gdyż zawartość blogosfery ciągle się zmienia. Niewinny jednego dnia blog, może następnego zawierać treści, które narażą firmę na niebezpieczeństwo. Mowa tu, oczywiście o szkodliwym kodzie, ale również np. o pornografii, która może znaleźć się na komputerze pracownika przeglądającego bloga i narazić jego pracodawcę na sprawę sądową.

ScanSafe przygotowało też listę pięciu najbardziej rozpowszechnionych na blogach fragmentów szkodliwego kodu. Są to: Trojan.Win32.Diamin.js, Trojan-Downloader.VBS.Small.ca, Trojan-Downloader.Win32.Delf.acc, Trojan-Dropper.Win32.Agent.bfd i Trojan.JS.Cardst,1,1.

blog blogosfera ScanSafe pornografia szkodliwy kod trojan