Błonnik i bifidobakterie "dbają" o prawidłową warstwę śluzu w jelicie grubym
Dieta bogata w błonnik chroni przed zmianami wewnętrznej warstwy śluzu pokrywającej nabłonek jelita grubego.
W jelicie grubym nabłonek jest pokryty śluzem składającym się z dwóch warstw. Zewnętrzna warstwa zawiera bakterie, podczas gdy w bardziej zbitej warstwie wewnętrznej przeważnie ich nie ma.
Myśląc o diecie, powinniśmy brać pod uwagę składniki odżywcze, które będą służyć zarówno nam, jak i naszemu mikrobiomowi. Bakterie i ich metabolity wpływają bowiem na naszą wagę, poziom glukozy czy wrażliwość na insulinę.
Powinniśmy spożywać sporo włókien, tymczasem trendy w społeczeństwie są dokładnie odwrotne. W ostatnich kilku dekadach w krajach rozwiniętych spożycie błonnika drastycznie spadło - podkreśla prof. Fredrik Bäckhed.
Niewystarczające spożycie błonnika, połączone z dietą wysokotłuszczową i wysokowęglowodanową, wiąże się z podwyższonym ryzykiem nieswoistego zapalenia jelit (ang. inflammatory bowel disease, IBD), przyrostu wagi i cukrzycy.
W ramach szwedzkiego studium myszom podawano karmę ubogą w błonnik. Już po 3 dniach pojawiły się defekty wewnętrznej warstwy śluzu pokrywającej nabłonek jelita grubego. Zwiększona penetracja przez bakterie stanowiła potencjalny czynnik ryzyka IBD oraz innych zaburzeń.
Zademonstrowaliśmy błyskawiczny proces, za pośrednictwem którego wewnętrzna warstwa śluzu [oddzielająca bakterie od komórek organizmu] reaguje na modyfikacje diety i następujące po nich zmiany dot. mikrobiomu.
W 2. eksperymencie myszom na diecie ubogiej we włókna przeszczepiano bakterie od normalnie karmionych gryzoni. Okazało się, że bifidobakterie stymulowały wzrost warstwy śluzowej, ale nie zapobiegały przybliżaniu się bakterii do komórek jelita. Problem ten udawało się rozwiązać dopiero za pomocą inuliny.
Diety ubogie w błonnik zmieniają skład mikroflory oraz wpływają na bakteryjne metabolity. Skutkiem tych zjawisk może być większa przepuszczalność [warstwy śluzowej], która oddziałuje na komórki gospodarza.
Autorzy publikacji z pisma Cell Host & Microbe podkreślają, że na razie suplementacja oczyszczonymi włóknami nie jest wskazana, bo najpierw trzeba lepiej zbadać złożone zależności między pokarmami, bakteriami i komórkami organizmu.
Komentarze (0)