Udana randka z botoksem
Botoks nie jest zwykłym wygładzeniem zmarszczek, wygląda bowiem na to, że zwiększa szanse na udaną randkę czy wygrane zawody sportowe. Osoba, która poddała się takiemu zabiegowi, nie wydaje się jednak bogatsza czy obdarzona lepiej wykształconymi umiejętnościami społecznymi.
Zespół Stevena H. Dayana z University of Illinois badał, jak ludzie reagują na ostrzykiwane jadem kiełbasianym twarze. Liczyło się pierwsze wrażenie. Naukowcy posłużyli się zdjęciami wykonanymi przed i po zabiegu. Fotografie losowo podzielono na albumy, przy czym dana osoba mogła się pojawić w każdym z nich tylko raz.
Następnie sędziowie opisywali pierwsze wrażenie, jakie odnieśli na widok twarzy. Mieli określić prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu w kilku dziedzinach, np. podczas randki, w sporcie, biznesie, związku, a także atrakcyjność czy umiejętności społeczne delikwenta.
Okazało się, że botoks poprawiał punktację uzyskiwaną w atrakcyjności, skuteczności randkowania i rywalizacji sportowej, ale już nie w finansach, długoterminowych związkach czy zdolnościach interpersonalnych.
Jeśli chcemy skorzystać z usług chirurga w jakimś pozakosmetycznym celu, warto zatem sprawdzić, czy zastrzyki naprawdę pomogą go nam osiągnąć...
Komentarze (2)
mikroos, 23 września 2008, 16:40
Szkoda, że zaraz obok iniekcji pojawiają się zmarszczki. Na dodatek są jeszcze głębsze od tych pierwotnych, bo skóra w tym miejscu ugina się w sposób zupełnie nienaturalny.
Astroboy, 22 listopada 2014, 10:31
Jest mały szkopuł. Botoks nie poprawia inteligencji…
Edit: muszę jednak edytować, bo mój post dotyczył poprzedniczki, której "wypowiedź" zniknęła. Myślę, że całkiem słusznie, choć wydaje mi się, że nie warto zostawiać "czarnej dziury" (do adminów).