Wytrenowane neurony reagują na placebo
Zdaniem włoskich specjalistów, komórki mózgu osób cierpiących na Parkinsona można wytrenować tak, by reagowały na podawanie placebo. Co prawda efekt placebo mija po 24 godzinach, jednak przeprowadzony eksperyment pokazuje, że można zmniejszyć dawkowanie leków przeplatając te prawdziwe dawkami placebo.
Większość osób z chorobą Parkinsona nie reaguje na placebo. Tym, którzy potrzebują prawdziwych leków podaje się m.in. apomorfinę, która aktywuje receptory dopaminowe.
Fabrizio Benedetti i jego zespół z Uniwersytetu w Turynie badali 42 pacjentów z wszczepionymi do mózgu elektrodami. Jako, ze przeprowadzano na nich zabieg neurochirugiczny, naukowcy zyskali unikatową szansę zbadania reakcji poszczególnych neuronów we wzgórzu, regionie który u osób z Parkinsonem nieprawidłowo działa z powodu braku dopaminy.
Podczas operacji pacjentom podawano roztwór soli fizjologicznej, informując ich, że otrzymują apomorfinę. Zwykle nie dawało to żadnego efektu. Wyjątkiem była sytuacja, w której pacjenci na kilka dni przed zabiegiem otrzymywali codziennie 1-4 dawek apomofriny. U takich pacjentów po wstrzyknięciu soli fizjologicznej i poinformowaniu, że to apomorfina neurony wykazywały większą aktywność, a neurolog, który nie został wtajemniczony w cały eksperymenty stwierdzał, iż sztywność mięśni pacjentów uległa zmniejszeniu. Benedetti mówi, że jako iż dane o zwiększeniu aktywności neuronów pochodzą z bezpośrednich pomiarów, nie można tutaj mówić o pomyłce czy nieświadomym wpływie prowadzących eksperyment na jego wynik.
Co więcej, okazało się, że im więcej pacjent otrzymał wcześniej zastrzyków z apomorfiną, tym silniej jego neurony reagowały na sól fizjologiczną. U pacjentów, którzy otrzymywali 4 dawki apomorfiny dziennie reakcja na placebo była równie silna, co na lek. Naukowcy podkreślają, że efekt nie mógł być wywołany apomorfiną obecną w organizmie, gdyż lek jest eliminowany z ciała w ciągu kilku godzin.
Efekt placebo mijał w ciągu 24 godzin, jednak Benedetti ma nadzieję, że jeśli pacjenci przez dłuższy czas będą otrzymywali prawdziwy lek, to czas działania placebo również ulegnie wydłużeniu.
Badania przeprowadzone przez Włochów są bardzo ważne, gdyż to jasny dowód, że odpowiedź kliniczna i aktywacja neuronów są powiązane i można je wytrenować - stwierdza neurolog Christopher Goetz z Rush University Medical Center w Chicago. Pomimo tego, że badania przeprowadzono na małej grupie pacjentów, ich wyniki są przekonujące - uważa neurolog Tor Wager z University of Colorado, który bada efekt placebo w uśmierzaniu bólu.
Jeśli udałoby się przeplatać dawki prawdziwych leków z efektem placebo, można by nie tylko zmniejszyć koszty opieki nad chorymi, ale i opóźnić pojawienie się tolerancji na leki, która powoduje, iż pacjentom trzeba podawać coraz większe dawki.
Zwykle badając efekt placebo naukowcy skupiają się na oczekiwaniach pacjenta, który jest przekonany, iż podawany lek pomaga. Tymczasem badania Benedettiego sugerują, że wyuczone reakcje organizmu w połączeniu z oczekiwaniami pacjenta mogą prowadzić do korzystnych zmian w działaniu mózgu.
Komentarze (0)