Kwasy omega-3 pomagają przy zwyrodnieniu stawów
Myszy z osteoartrozą, które jedzą kwasy tłuszczowe omega-3, mają zdrowsze stawy niż gryzonie z dietą obfitującą w kwasy nasycone i omega-6. Badania naukowców z Duke University sugerują, że nie tyle sama otyłość, co czynniki dietetyczne przyczyniają się do pogorszenia tej choroby.
Nasze wyniki sugerują, że w związku łączącym otyłość z chorobą zwyrodnieniową stawów czynniki dietetyczne mogą odgrywać ważniejszą rolę niż czynniki mechaniczne - podkreśla dr Farshid Guilak.
Otyłość jest jednym z najważniejszych czynników ryzyka choroby zwyrodnieniowej stawów. Dotąd zakładano, że zwiększona waga doprowadza do zużycia stawów, ale to nie wyjaśniało, czemu zmiany występują także w dłoniach i innych nieobciążonych stawach.
By to wyjaśnić, zespół Guilaka zaczął się przyglądać czynnikom systemowym innym niż masa ciała. W ramach wcześniejszych badań Amerykanie ustalili, że na podstawie niedoboru leptyny można przewidywać, czy mysz będzie miała chorobę zwyrodnieniową stawów. To sprawiło, że zaczęliśmy podejrzewać, że nie chodzi o przyrost wagi, ale o to, co się je.
W najnowszych eksperymentach uwzględniono myszy z chorobą zwyrodnieniową wywołaną urazem kolana. Zwierzętom przypadała w udziale jedna z 3 diet: 1) bogata w tłuszcze nasycone, 2) bogata w kwasy omega-6 lub 3) bogata w kwasy omega-6 z niewielkim dodatkiem kwasów omega-3.
Naukowcy zauważyli, że choroba zwyrodnieniowa stawów wiązała się z mysią dietą, ale nie z wagą. Okazało się, że o ile przy dietach obfitujących w tłuszcze nasycone i kwasy omega-6 następowało znaczące pogorszenie choroby, o tyle gryzonie z grupy 3. miały zdrowsze stawy. Choć kwasy omega-3 nie wydają się odwracać [skutków] urazu, spowalniają postępy zwyrodnienia [...]. De facto kwasy omega-3 eliminowały szkodliwe efekty otyłości.
Komentarze (0)