Ciemna materia wokół Ziemi?
Dane z analiz orbit satelitów GPS sugerują, że Ziemia jest cięższa niż przypuszczano. Prawdopodobnie za dodatkowy ciężar odpowiedzialne jest halo ciemnej materii wokół naszej planety. Już od pewnego czasu obserwowano sondy, które niespodziewanie zmieniały prędkość przelatując koło naszej planety. W 2009 roku Steve Adler z Institute of Advanced Studies w Princeton wykazał, że anomalie w prędkościach tłumaczy obecność ciemnej materii związanej grawitacją Ziemi.
Ben Harris z University of Texas zaczął zastanawiać się, czy ciemna materia może wpływać też na satelity. Interesującą właściwością satelitów GPS jest to, że bardzo dokładnie znamy ich orbitę - mówi. Naukowiec zebrał dane satelitów GLONASS, GPS i Galileo pochodzące z 9 miesięcy i sprawdził, jaki wpływ ma Ziemia na każdą z grup satelitów. Wyliczył, że średnia masa Ziemi z tak uzyskanych danych satelitarnych jest o od 0,005 do 0,008 procenta większa od masy przyjętej przez Międzynarodową Unię Astronomiczną. Różnicę wyjaśniałoby istnienie ciemnej materii rozciągającej się wokół równika. Jej warstwa musiałaby mieć grubość 191 km i szerokość 70 000 km.
Nie wiadomo jednak, czy obliczenia Harrisa są prawidłowe. Musi jeszcze uwzględnić w nich perturbacje powodowane oddziaływaniem Słońca i Księżyca. ponadto NASA poinformowała, że sonda Juno, która niedawno przeleciała w pobliżu Ziemi, nie zanotowała żadnych anomalii, co może sugerować, iż wcześniejsze obserwacje przyspieszeń sond były błędne.
Komentarze (4)
Jagi, 3 stycznia 2014, 08:44
Wkurza mnie to, że jak nie potrafią wyjaśnić jakiegoś zjawiska to zaraz wymyślają jakieś chore teorie typu "ciemna materia". Nigdy jej nikt nie widział i nie zobaczy. Przecież wyliczenia związane z masą Ziemi mogą być błędne i zamiast dopisywać teorie warto zweryfikować te aktualne. Podobnie było z szybkością neutrin, że niby poruszają się szybciej niż światło i okazało się, że to błąd obliczeniowy.
zigfi, 3 stycznia 2014, 10:35
Ciemna materia istnieje, wszyscy widzieliśmy blondynki A obecność pojawiającej się i znikającej materii możemy zinterpretować jako przejaw działalności kosmicznych obserwatorów
A tak na bardziej poważnie, skoro ludzie dowiadują się wciąż czegoś nowego, to zwiększa się ilość informacji którymi dysponujemy. A to z kolei zwiększa masę ! Ciekawe ile wiedza może ważyć.
ps. Dziś tak mnie naszło na Fringe Sciences ... Przy tak małych różnicach jak 0,008 procenta jestem za błędem pomiaru.
Astroboy, 3 stycznia 2014, 11:43
Zigfi. Przyrost ilości informacji (patrząc na Ziemię jak na bibliotekę) już dawno powinien zderzyć się z ograniczeniem STW (nadświetlny przesył informacji). Nic takiego jednak nie ma miejsca - większość tej 'informacji' nie niesie jakiejkolwiek informacji. Z masą i informacją nie szalej.
Jagi, głęboki oddech; dzięki takim chorym teoriom współczesna fizyka jest taka, jaka jest. Kompletnie chore (swego czasu) koncepty stały się dzisiejszymi paradygmatami. Oczywiście, zdecydowana ich większość trafiła na śmietnik i została zapomniana. Dokładnie tak samo, jak w ewolucji naturalnej - i tego osobiście lubię się trzymać. Zigfi zapodał bardzo słuszną koncepcję - musielibyśmy mówić o dokładności pomiaru; chodzi tu naprawdę o bardzo malusie zmiany.
Acrux, 7 stycznia 2014, 18:05
I tak będzie średnia