Pisanie ciepłem
Międzynarodowy zespół uczonych wpadł na trop rewolucyjnej, niespodziewanej metody zapisu danych na dyskach twardych. Pozwala ona na setki razy szybsze przetwarzanie informacji niż ma to miejsce we współczesnych HDD.
Naukowcy zauważyli, że do zapisu danych wystarczy jedynie ciepło. Dzięki temu będzie ona zachowywana znacznie szybciej i zużyje się przy tym mniej energii.
Zamiast wykorzystywać pole magnetyczne do zapisywania informacji na magnetycznym nośniku, wykorzystaliśmy znacznie silniejsze siły wewnętrzne i zapisaliśmy informację za pomocą ciepła. Ta rewolucyjna metoda pozwala na zapisywanie terabajtów danych w ciągu sekundy. To setki razy szybciej niż pracują obecne dyski. A jako, że nie trzeba przy tym wytwarzać pola magnetycznego, potrzeba mniej energii - mówi fizyk Thomas Ostler z brytyjskiego University of York.
W skład międzynarodowego zespołu, który dokonał odkrycia, wchodzili uczeni z Hiszpanii, Szwajcarii, Ukrainy, Rosji, Japonii i Holandii.
Doktor Alexey Kimel z Instytutu Molekuł i Materiałów z Uniwersytetu w Nijmegen mówi: Przez wieki sądzono, że ciepło może tylko niszczyć porządek magnetyczny. Teraz pokazaliśmy, że w rzeczywistości jest ono impulsem wystarczającym do zapisania informacji na magnetycznym nośniku.
Uczeni wykazali, że bieguny w domenach magnetycznych na dysku można przełączać nie tylko za pomocą pola magnetycznego generowanego przez głowicę zapisująco-odczytującą, ale również dzięki ultrakrótkim impulsom cieplnym.
Komentarze (9)
waldi888231200, 8 lutego 2012, 22:01
Może się przydać dla kopiowania dysku na dysk (jeden błysk światła przez odpowiednią matrycę i gotowe) ale do normalnej pracy zbyt wolne.
simus, 9 lutego 2012, 12:39
faktycznie, 200Gb/sek, to zbyt wolne, mimo że szybsze od SSD: http://www.theregister.co.uk/2012/02/08/boffins_laser_storage/
Heimo, 14 lutego 2012, 15:51
Waldi wie lepiej :-) normalka, połowa Polaków tak ma.
waldi888231200, 15 lutego 2012, 00:26
Byle tranzystor zapyla 1Ghz ale lasery już nie (a na pewno nie do zastosowań powszechnych).
czyli 200giga błysków na sekundę puknij się w czoło i zacznij myśleć (na początek pomyśl o szybkości wypalania płytek CD tam też masz laser).
Ultra krótkie to do 300Mhz.
mikroos, 15 lutego 2012, 06:55
Na tym polega nowa technologia, że jeszcze nie jest powszechna. BTW słyszałeś kiedyś o laserach femtosekundowych?
Mało tego - pomyśl jak wolno błyska żarówka w kibelku! To niemożliwe, żeby coś błyskało szybciej od żarówki w kibelku!waldi888231200, 15 lutego 2012, 22:08
Femtosekundę trwa błysk (następny po 1 sek i wodny układ chłodzenia) , spróbuj teraz wykonać takich błysków 200giga w sekundę (diody LED gdzie akcji laserowej nie ma mrygają w okolicach 2MHz - a gdzie przygotowanie i podanie informacji , czas na obrócenie krążkiem dysku??).
Ps. jak żarówka w kibelku ci mruga to ją dokręć lub wymień a nie stawiaj jako przykład.
mikroos, 15 lutego 2012, 22:15
Ale cóż mogę poradzić na to, że próbujesz oświadczyć, że przedstawione odkrycie nie jest prawdziwe, bo Ty tak sądzisz? Witki opadają, tak się zacietrzewiłeś. Najwidoczniej, skoro jest nowa technologia i udało się te superszybkie błyski uzyskać, coś jest na rzeczy i istnieje możliwość wdrożenia tej technologii w stosunkowo bliskiej przyszłości.
waldi888231200, 15 lutego 2012, 22:53
W notce jedyne określenie jakie pada co szybkości pracy to "Ta rewolucyjna metoda pozwala na zapisywanie terabajtów danych w ciągu sekundy " . i tu się wszystko zgadza (jeśli są kompresowane) ale na końcu tekstu jest podane że użyto ultra krótkich impulsów cieplnych a to oznacza do ok.300MHz (tyle błysków) .
W linku zamieszczonym stwierdza się że impuls trwający 1/10000 nanosekundy wystarczy do zaznaczenia kropki i jest ona czytelna skąd po prostym przeliczeniu wyszły domniemane osiągi ale nie zapisano tą metodą ani jednego kilobajta informacji z prostej przyczyny nie ma laserów mogących impulsować w sposób ciągły taką szybkością (ani elektroniki do obsłużenia tego).
mikroos, 16 lutego 2012, 06:59
300 MHz podane przez Ciebie dotyczy częstotliwości fali, ale nie częstotliwości błysków - masz chyba tę świadomość, że to dwa całkowicie odmienne parametry?
"Zamiast wykorzystywać pole magnetyczne do zapisywania informacji na magnetycznym nośniku, wykorzystaliśmy znacznie silniejsze siły wewnętrzne i zapisaliśmy informację za pomocą ciepła". A więc coś tam jednak zapisano.