Rosół pozwala zwalczyć samotność
Comfort food, jedzenie przynoszące ukojenie i spokój, czyli pewnego rodzaju pocieszacz, pozwala zwalczyć poczucie osamotnienia. Dzieje się tak, ponieważ większości osób kojarzy się ono z najbliższymi, dlatego działa jak tzw. zastępnik społeczny, rzecz zaspokajająca poczucie przynależności.
Dr Shira Gabriel z University of Buffalo badała w przeszłości społeczne zastępniki, demonstrując, że niektórzy ludzie walczą z samotnością dzięki programowi w telewizji. Nawiązują wirtualną więź z bohaterem filmu lub z prowadzącym show. Inni z kolei uspokajają się, patrząc na zdjęcia i pamiątki związane z przyjaciółmi i rodziną. Stąd pytanie nurtujące Gabriel i jej studenta Jordana Troisi, czy comfort food także przywodzi na myśl liczące się w życiu danej jednostki osoby.
W jednym z eksperymentów u połowy ochotników wywoływano uczucie osamotnienia, prosząc o pisanie przez 6 minut o kłótni z bliską osobą. W tym czasie inni opisywali neutralne wydarzenie. Później część badanych z obu grup pisała o jedzeniu ulubionego dania, a część o kosztowaniu czegoś nowego. Na końcu wszyscy wypełniali kwestionariusz pozwalający oszacować stopień osamotnienia. Okazało się, że wolontariusze czujący się w swoich związkach bezpiecznie, co ustalono jeszcze przed eksperymentem, poprawiali sobie nastrój, opisując jedzenie ulubionych pokarmów. Jedzenie uspokajające jest konsekwentnie kojarzone z bliskimi nam ludźmi. Myślenie o ich konsumowaniu służy jako metoda przypominania sobie o tych bliskich. Nic więc dziwnego, że wielu badanych wspominało w swoich tekstach o posiłkach w gronie rodziny czy znajomych.
W drugim eksperymencie jedzenie rosołu w laboratorium powodowało, że ludzie więcej myśleli o swoich związkach, oczywiście pod warunkiem, że rosół znajdował się w czyimś repertuarze jedzeniowych uspokajaczy. Ustalano to przed badaniem, ale wplecienie pytania o rosół w rozbudowany wywiad skutecznie usypiało czujność ochotników.
Komentarze (0)