Epidemia cukrzycy wśród Maorysów

| Medycyna

Niepokojąco szybko wzrasta liczba Maorysów i Polinezyjczyków chorujących na cukrzycę. Jeśli dotychczasowe tempo się utrzyma, może się okazać, że nacje te znikną z powierzchni Ziemi przed końcem XXI wieku — ostrzegają australijscy naukowcy.

Profesor Paul Zimmet, dyrektor Międzynarodowego Centrum Cukrzycy przy Monash University, zauważa: "bez przeprowadzenia specjalnej akcji w bieżącym stuleciu istnieje rzeczywiste ryzyko znacznego skurczenia się liczebności, jeśli nie zaniku, rdzennych populacji. I tak już krótka przeciętna długość życia jeszcze spada, a cukrzyca i będące skutkiem jej nieleczenia infekcje, amputacje i choroby nerek zbierają swoje tragiczne żniwo".

W przeszłości wyginięcie zagrażało aborygenom w stopniu nie mniejszym niż obecnie Maorysom czy Polinezyjczykom. Podobnie miała się sprawa z rdzenną ludnością USA i Kanady.

Profesor Chris Cunningham z Massey\'s Research Centre for Maori Health zgodził się z tragicznymi prognozami Zimmeta, stwierdzając, że zachorowalność na cukrzycę zaczyna wśród Maorysów przybierać rozmiary epidemii. Cunningham uważa, że ponad połowa chorych nie ma jeszcze pojęcia o swojej dolegliwości. Według niego, Maorysi i wyspiarze są bardziej podatni na zachorowanie, ponieważ nie są fizjologicznie przystosowani do zachodniego stylu życia i diety.

Zazwyczaj czynnikiem uruchamiającym cukrzycę typu 2. jest otyłość. Chociaż chorują przeważnie dorośli, coraz częściej dotyczy to również dzieci i nastolatków. Dane Ministerstwa Zdrowia głoszą, że cukrzyca typu 2. odpowiada za 20% zgonów ludności maoryskiej, w porównaniu do 4% w przypadku Nowozelandczyków niepolinezyjskiego pochodzenia.

Maorysi umierają na cukrzycę 6,5, a Maoryski 10 razy częściej niż biali Nowozelandczycy. W przypadku Polinezyjczyków sytuacja wygląda nieco lepiej: cukrzyca przyczynia się bowiem do zgonów 5 razy częściej.

Większość Maorysów zaczyna chorować na późniejszych etapach życia, gdy ma już dzieci.

Robyn Toomath, rzeczniczka prasowa Fight the Obesity Epidemic, a zarazem endokrynolog w Wellington Hospotal, tłumaczy, że Maorysi i Polinezyjczycy mają genetyczne skłonności do otyłości, a w konsekwencji do cukrzycy.

W zeszłym roku u 125 tys. Nowozelandczyków zdiagnozowano cukrzycę, 22% to Maorysi.

cukrzyca epidemia otyłość Maorysi Polinezyjczycy