Sok z czarnego bzu pomaga utrzymać wagę, zmniejsza poziom glukozy i poprawia pracę jelit
Sok z czarnego bzu może pomagać w utrzymaniu prawidłowej wagi, obniżać poziom glukozy i poprawiać pracę jelit. Badania kliniczne, przeprowadzone przez naukowców z Washington State University, pokazały, że już po tygodniu codziennego picia 350 mililitrów soku z czarnego bzu, dochodzi do pozytywnych zmian w mikrobiomie jelit, poprawy tolerancji glukozy oraz utleniania tłuszczu. Wyniki badan opublikowano na łamach pisma Nutrients.
Badania kliniczne przeprowadzono w kontrolowanych warunkach na 18-osobowej grupie dorosłych z nadwagą. Ich uczestnicy otrzymywali albo sok z czarnego bzu albo placebo o podobnym smaku i wyglądzie, przygotowane przez specjalistów z Food Innovation Lab na Uniwersytecie Karoliny Północnej.
Przeprowadzone później analizy wykazały, że u osób spożywających sok z czarnego bzu zwiększyła się ilość korzystnych bakterii w jelitach, w tym typu Firmicutes i promieniowców, a zmniejszyła ilość bakterii niekorzystnych, takich jak Bacteroidota.
Doszło też do poprawienia metabolizmu, poziom glukozy w krwi badanych spadł średnio o 24%, a poziom insuliny o 9%. Ponadto pojawiły się oznaki lepszego spalania tłuszczu. U osób, które piły sok z czarnego bzu, po wysokowęglowodanowym posiłku oraz podczas ćwiczeń zaobserwowano znaczący wzrost poziomu utlenienia tłuszczu.
Autorzy badań sądzą, że pozytywny wpływ soku z czarnego bzu związany jest z obecnością w nim dużej ilości antocyjanów. To związki z klasy flawonoidów, które spełniają wiele pożytecznych funkcji ochronnych. Są one obecne m.in. w czerwonej kapuście, winogronach czy aronii. Czarny bez zawiera ich wyjątkowo dużo.
Komentarze (3)
AlexiaX, 7 godz. temu
I oczywiście brak najważniejszej informacji. Czy to był świeży sok czy pasteryzowany?
Astro, 5 godz. temu
Hmm... Powiedziałbym, że to było założenie badania. Zobacz na czwarte zdanie abstraktu pracy, którą cytujesz.
Szkoda, że pominąłeś takie "rdzennie polskie" rzeczy jak maliny, jeżyny i czarne porzeczki (uwielbiam pasjami!!!)*. Wiem, są sezonowe, ale jak jest sezon, to wpierdzielam do "bulu" brzuszka - szczególnie czarne porzeczki. Jeśli ktoś woli "suplementowanie przez cały rok", to oczywiście czerwona kapusta i E163.
* Dla niewtajemniczonych: chodzi oczywiście o świeże owoce z krzaka do gęby, co praktykuję od wielu lat i to bez mycia owoców. Nie pryskam, nie sypię, więc raczej się nie obawiam.
nantaniel, 3 godz. temu
Sok z czarnego bzu musi zostać poddany obróbce termicznej, ponieważ owoce zawierają glikozyd cyjanogenny (rozkłada się pod wpływem ciepła). Zjedzenie surowych owoców (czy wypicie świeżego soku) powoduje bóle brzucha, biegunkę, wymioty i osłabienie.