Tabletka na uzależnienie od czekolady?
W krajach Zachodu aż 40% kobiet i 15% mężczyzn to czekoladoholicy. Zespół włoskich badaczy z Cagliari pokazał, jak szybko rozwija się uzależnienie i że można je zwalczyć na drodze chemicznej.
Giancarlo Colombo z ośrodka badawczego IN-CNR przeprowadził eksperymenty ze szczurami. Zwierzęta umieszczono w klatce z dozownikiem płynnej czekolady. Aby się do niej dobrać, należało 10 razy nacisnąć dźwignię. Wtedy napój bogów sączył się przez 5 sekund. Gryzonie bardzo szybko nauczyły się tej sztuczki. Doszło do tego, że w ciągu 20-minutowej sesji potrafiły nacisnąć dźwignię do ok. 1000 razy, wypijając ilość czekolady odpowiadającą ponad 1/10 masy ciała (Behavioural Pharmacology).
Nawet gdy czekoladę usuwano, szczury długo nie traciły nadziei. Żeby wycisnąć choć kropelkę, szczególnie wytrwałe osobniki napierały na wajchę do 250 razy z rzędu! Po podaniu nowego leku przeciwko otyłości rimonabantu niemal całkowicie traciły jednak zainteresowanie czekoladą.
Na podstawie prostego wnioskowania Colombo twierdzi, że przemożną chęć na czekoladę można zwalczyć, podając preparat oddziałujący na te same receptory, co rimonabant.
Rimonabant jest pierwszym zaaprobowanym do użytku na całym świecie selektywnym blokerem receptorów CB1. W Europie przepisuje się go osobom ze wskaźnikiem masy ciała powyżej 30, z jednoczesnymi zaleceniami dietetycznymi i dotyczącymi aktywności fizycznej. Jeśli istnieją dodatkowe czynniki ryzyka, takie jak cukrzyca typu 2. czy dyslipidemia (nieprawidłowe stężenie we krwi jednego albo więcej lipidów, np. HDL), lek mogą zażywać pacjenci z BMI powyżej 27.
Komentarze (3)
Dada Die, 25 marca 2008, 22:41
w sprawach odżywiania badania na szczurach nie są miarodajne, w podobny sposób badano geny podejrzewane o udział w warunkowaniu jadłowstrętu psychicznego. Szczury nie mają wolnego dostępu do jedzenia, jest ono im podawane. Psychika zwierzęcia różni się od ludzkiej, wątpię, żeby czekolada była szczurzym sposobem na smutki.
mikroos, 25 marca 2008, 23:31
Ale dostają pokarm w nadmiarze i pobierają same tyle, ile chcą. Swoją drogą ciekawe jest to, że w takiej sytuacji - przeciwnie do ludzi - nie są otyłe!
To jest rzeczywiście spory problem. Niemniej jednak zasada jest taka, że testy na szczurach trzeba przeprowadzić choćby z powodu ewentualnych efektów ubocznych.
Pozdrawiam!
Dada Die, 26 marca 2008, 23:00
szczury mogą być otyłe (zwłaszcza po zupkach chińskich czyli diecie z wysoką zawartością glutaminianu sodu)
ale masz rację, krytykę badań związanych z odżywianiem na szczurach zapożyczyłam z badań nad zwierzęcym modelem anoreksji.
Do badań na zwierzętach nic nie mam, zdaję sobie sprawę z ich wagi. Sprawa czekolady jest jednak bardziej skomplikowana.