Skuteczna szczepionka na czerniaka złośliwego
Lekarze z ośrodka Hoag Memorial Hospital Presbyterian donoszą o świetnych wynikach testów klinicznych nowej szczepionki skierowanej przeciwko czerniakowi złośliwemu. Opracowana terapia nie tylko zwalcza nowotwór ze skutecznością nieosiągalną dla wielu metod stosowanych obecnie, ale dodatkowo jest bardzo bezpieczna dla pacjentów.
W studium, prowadzonym pod kierownictwem dr. Roberta O. Dillmana, wzięło udział 54 pacjentów z czerniakiem złośliwym w postaci nawracających zmian lokalnych lub choroby rozsianej. Ich leczenie polegało na wykorzystaniu tzw. komórek dendrytycznych (ang. dendritic cells - DC) - ważnego elementu układu immunologicznego, pełniącego funkcję "instruktora" przekazującego innym komórkom odpornościowym informacje o charakterystycznych cechach obiektu przeznaczonego do zniszczenia.
DC pobrane od pacjentów hodowano w obecności komórek wyizolowanych uprzednio z ich własnych guzów. Celem tego zabiegu było umożliwienie komórkom dendrytycznym "zapoznanie się" z celem przyszłego ataku tak, aby były w stanie przekazać odpowiedni sygnał po powtórnym wszczepieniu do organizmu.
Po pewnym czasie DC pobrano z naczynia hodowlanego i zmieszano z tzw. czynnikiem stymulującym kolonie granulocytów i makrofagów (ang. granulocyte/macrophage colony stimulating factor - GM-CSF), substancją o silnym działaniu pobudzającym reakcję immunologiczną. Tak przygotowaną mieszankę podano z powrotem do organizmu.
Jak wykazały testy, wyniki nowej terapii są znacznie lepsze, niż w przypadku metod stosowanych wcześniej. Mediana czasu przeżycia pacjentów, którzy wstępnie zareagowali na szczepionkę, wynosiła aż 64 miesiące. To ogromny krok naprzód w porównaniu do poprzedniej metody testowanej przez ten sam zespół, w przypadku której mediana czasu przeżycia wyniosła 31 miesięcy. Co więcej, po zakończeniu leczenia aż u ośmiu chorych zaobserwowano trwałe zablokowanie rozwoju choroby, co oznaczało brak bezpośredniego zagrożenia zdrowia i życia.
Bardzo istotne są także informacje na temat bezpieczeństwa szczepionki opartej o DC. Działania niepożądane nowej formy leczenia były bardzo łagodne i ograniczały się przeważnie do niewielkiego podrażnienia skóry i zaczerwienień w okolicy miejsca podania leku.
Niestety, zespół dr. Dillmana wciąż musi zmierzyć się z wieloma przeszkodami na drodze do rejestracji nowego leku. Można jednak liczyć, że jeżeli dalsze testy potwierdzą skuteczność i bezpieczeństwo terapii, dopuszczenie jej do użytku powinno pozostać kwestią czasu.
Komentarze (4)
tlen, 30 lipca 2009, 12:57
Średnia i mediana to dwa różne wskaźniki. Nie można ich bezpośrednio porównywać. Ktoś się bawił liczbami?
mikroos, 30 lipca 2009, 14:20
Słowo "przeciętny" wcale nie odnosi się do średniej, tylko właśnie do mediany. Mediana to właśnie wartość przeciętna, czyli taka, jaką osiągnął najbardziej przeciętny przedstawiciel populacji.
tlen, 30 lipca 2009, 23:56
Semantyka, semantyka...
Jeżeli miałbym przetłumaczyć "przeciętny" na język matematyki to wybrałbym "średni".
Np. kiedy mówi się "przeciętne zarobki" w Polsce, myśli się "średnie".
"Przeciętny Kowalski zarabia tyle, a tyle" - "Polak zarabia średnio...".
W potocznym języku pojęcie mediany praktycznie nie istnieje. Jeżeli chciałbyś komuś powiedzieć, że jakaś wartość jest medianą, to jak byś to zrobił? Już łatwiej powiedzieć co to jest moda (to jest naprawdę proste).
Nie chcę być złośliwy (naprawdę), ale co to znaczy "najbardziej przeciętny"? Zarówno średnia, mediana i moda są miarami tendencji centralnej, ale żadna nie jest "najbardziej".
mikroos, 31 lipca 2009, 00:46
Masz rację, to chyba kwestia gustu Dla mnie słowo "przeciętny" wskazuje jednak na medianę Ale wychodziłoby na to, że jeżeli pojawia się wątpliwośc, to faktycznie lepiej by było to przeredagować.