Emitujące światło e-czytniki negatywnie wpływają na rytm okołodobowy
Czytniki elektroniczne mogą niekorzystnie wpływać na jakość snu.
Ekspozycja na światło wieczorem lub we wczesnych godzinach nocnych hamuje wydzielanie ułatwiającej zasypianie melatoniny, przesuwając "wskazówki" zegara biologicznego.
Urządzenia elektroniczne emitują światło wzbogacone krótkimi falami, co oznacza większą koncentrację światła niebieskiego - ze szczytem w okolicach 450 nm - niż w przypadku światła naturalnego - wyjaśnia prof. Anne-Marie Chang z Penn State, dodając, że takie światło ma większy wpływ na sen i rytmy okołodobowe.
Zespół przez 2 tygodnie obserwował 12 dorosłych. Dni, kiedy przed położeniem się spać czytali coś ze spełniającego funkcję e-czytnika iPada, porównywano z wieczorami, gdy czytali oni papierowe książki. Naukowcy mierzyli m.in. poziom melatoniny, parametry snu oraz czujność następnego poranka.
Okazało się, że po skorzystaniu z czytnika elektronicznego ochotnicy potrzebowali prawie 10 min więcej, by zasnąć, zmniejszała się też znacząco ilość snu REM (paradoksalnego).
Naszym najbardziej zaskakującym odkryciem było, że osoby korzystające z e-czytnika mogą być bardziej zmęczone i potrzebować więcej czasu na rozruch następnego poranka. To ma realne konsekwencje dla funkcjonowania w ciągu dnia, a opisywane skutki mogą być gorsze w realnym świecie niż w naszym kontrolowanym środowisku.
Akademicy zmierzyli jasność związaną z różnymi urządzeniami, w tym z iPadem, iPhone'em, Kindle'em, Kindle'em Fire czy Nook Color. Wg nich, Kindle nie emituje światła, a iPad, Kindle Fire i Nook Color emitują podobne jego ilości. Najjaśniejszym e-czytnikiem okazał się iPad.
By kontrolować różne czynniki, na czas studium, czyli na 2 tygodnie, ochotników przyjęto do Brigham and Women's Hospital. Przez 5 wieczorów z rzędu przed snem korzystali oni z e-czytników i przez tyle samo sięgali po zwykłą książkę. O tym, od jakiego scenariusza zaczynali eksperyment, decydował los (wyniki pokazały, że porządek nie wywierał żadnego wpływu). Badani mogli sami wybrać lekturę, byle tylko dało się ją uznać za rozrywkę; miał to być sam tekst, bez zagadek czy zdjęć.
Ludzie biorący udział w studium czytali przez 4 godziny: od 18 do 22. Mieli spać między 22 a 6. By określić poziom melatoniny, co godzinę pobierano im krew. Czas zapadania w sen, a także długość poszczególnych faz snu ustalano za pomocą polisomnografii. Do pomiaru subiektywnej senności wybrano Karolińską Skalę Senności (Karolinska Sleepiness Scale, KSS).
Komentarze (16)
inker, 23 grudnia 2014, 12:16
Tablety multimedialne nie są e-czytnikami!
E-czytnikami emitującymi światło są na przykład Kindle Paperwhite czy Kobo Glo. A ich, wg powyższego artykułu, nie uwzględniono w "badaniu".
yaworski, 23 grudnia 2014, 12:40
Chciałem napisać to samo . Bardzo mnie ciekawi, jak wygląda sytuacja w przypadku Paperwhite. W zasadzie jest również oświetlany światłem emitowanym przez LED-y i różni się jedynie tym, że światło się odbija od powierzchni wyświetlacza e-ink zamiast świecić bezpośrednio w oczy. To jednak nie powinno mieć wielkiego wpływu na spektrum światła, które dociera do oczu użytkownika, więc wszystko zależy od zastosowanych LED-ów.
enteriusz, 23 grudnia 2014, 13:31
W tytule czytam "e-czytniki", a w treści "Ipad, IPhone, Kindle FIRE".... Facepalm!!!!! W artykule wspomniano o Kindle, ale ni cholery nie wiadomo, o którym.... a tylko rodzina Paperwhite ma podświetlenie
PS. Podpowiem, że gapienie się na zapaloną żarówkę, też zmniejszy ilość melatoniny we krwi. Chyba nagroda IG nobla się kroi (no chyba, że jest to bardzo "udolne" tłumaczenie).
JulioBl, 23 grudnia 2014, 14:44
Całkowita bzdura!
Tytuł o jednym a treść o drugim.
Tablety, iPady, noteebooki, netbooki, laptopy NIE SĄ e-czytnikami!
E-czytnikami są Kindle, Kobo itd.
One nie świecą własnym światłem.
Nic nie świeci po oczach.
Na nich nie da się czytać w ciemnym pomieszczeniu.
Ten artykuł jest nie na temat!
enteriusz, 23 grudnia 2014, 14:49
Po głębszej analizie wychodzi, że oryginalny tekst był jak najbardziej ok (poza tym, że badał temat oczywisty), a tylko w artykule na kopalni znajdują się durnoty.
Oto link do oryginalnego tekstu: http://www.vox.com/2014/12/22/7435685/ipad-sleep
Kluczowa jest odpowiedź na pytanie: SL: Why did you compare the iPad to a paper book rather than to a non-light-emitting device like the original Kindle?
Cretino, 23 grudnia 2014, 16:47
wlaczyc rozumki wyrozumki jedne ....
wszystk oco swieci w oczy - szczegolnie swiatlem niebieskim albo swiatlem z duzym udzialem niebieskiego - wplywa na jakosc snu i rytm okolodobowy i to negatywnie... a wiaze sie to z zaburzaniem wydzielania dopaminy i serotoniny a u niektorych ludzi takze epinefryny/kortyzolu i innych hormonow stresu ....
i nie ma znaczenia czy zrodlem swiatla jest czytnik e-boków czy tablet czy ekran laptopa czy telewizora... wiecej: tego rodzaju doswietlanie oczu i skory twarzy, czlola - moze dodatkowo stymulowac procesy autoimmunologiczne a takich chorobach jak toczen czy twardzina - ktore tez wplywaja posrednio na prace mozgu...
co wiecej - najgorsze sa wg mojej wiedzy - ekrany LCD...
dlatego np. ja mam plazme bo odpowiedz ukladu nerwowego na jej swiatlo jest w moim przypadku - siedzenie po ciemku przy LCDeku albo innym podobnym zrodle swiatla u mnie np. powoduje wzrost wyniku badan: ANA1 i ANA - zazwyczaj mam miano od 160 do 320:1 a po codzienym naswietleniu takim ch*jowym swiatlem skakalo mi do 640:1 albo i wyzej i po wyeliminowaniu/zredukowaniu wplywu tego patogenu nadal mam problem z reakcja autoimmunologiczna organizmu ale juz duzo nizsza ...
badania sa na ten temat od dawna choc nie dotycza ekranów ale po prostu zrodel swiatla, jego widma i temperatury barwowej i jak napisalem - najgorzej jest z niebieska czescia widma i im cieplejsze swiatlo i bardziej przypomina ogien tym mniejsze pobudzenie neuropsychiatryczne wywoluje...
nie ma znaczenia co swieci, czy zarowka/swietlowka/dioda czy ekran czy cokolwiek - chodzi o samo swiatlo i tyle..
dalej: liczy sie tez pora dnia i najgorszy wplyw zaobserwowano podczas naswietlania swiatlem niebiskim oczu wieczorem, przy braku innnych zrodel swiatla.... przy pelnym i silnym oswietleniu dziennym wplyw takich zrodel swiatla na samopoczucie i zdrowie/rytm okolodobowy jest znikomy i pozbawiony znaczenia .... najgorzej jest cowieczor brac tablet do lozka i pol godziny przegladac se necik albo czytac e-booki - osobniki wrazliwe to wykonczy i neurohormonalnie okaleczy....
ja sam nie moge uzywac laptopa/tabletu, czytnika e-boków swiecacego wlasnym swiatlem po godzinie 20 wieczorem bo po prostu jak sie naswietle to nie zasne do 2 w nocy albo i pozniej a poziom hormonów neuroprzekazników skacze m ido poziomu z pogranicza ciezkiej psychozy
niestety czasem zdarza m isie tu wejsc na forum i w nocy i wtedy zazwyczaj dostaje zj** za swoje komentarze (hehe) ale to i tak dobrze bo gdzie indziej dostalbym bana
TrzyGrosze, 23 grudnia 2014, 19:57
Afordancja, 23 grudnia 2014, 21:15
hm... hm...
Czy to oznacza, że jeżeli codziennie wieczorem, naświetlam się laptopem, a mimo to usypiam w ciągu około 5 minut od położenia się do łóżka, jestem mniej wrażliwy (czytaj mniej mi szkodzi?Hm..)
Czy jeżeli będę czytał przy zapalonym świetle w pokoju, efekt jest mniejszy?
EuGene, 24 grudnia 2014, 01:31
Tak, uśniesz w 2,5 minuty. To o 50% szybciej!
Ja tam mogę spać przy czymkolwiek. A najlepiej zasypia mi się przy komputerze heheheh.
Alek, 25 grudnia 2014, 11:24
Kiedyś dla ekologii i oszczędności kupiłem świetlówki kompaktowe Philipsa, które działać miały kilka lat. Ich światło było zimne. Gdy się wypaliły wróciłem do starych żarówek, których teraz mam zapas.
Nie musi mieć to związku z wiadomością o czytnikach (gdzie podświetlanie jest inne), ale odkąd wróciłem do żarówek, śpi mi się lepiej. Dotąd myślałem, że to kwestia magnezu, który teraz biorę codziennie. Niemniej przyszło mi na myśl, że to być kwestia światła, bo okres moich kłopotów z zasypianiem bardzo sugestywnie pokrywa się z czasem używania świetlówek longlife.
Stanley, 25 grudnia 2014, 13:52
https://justgetflux.com/
pogo, 25 grudnia 2014, 14:19
Ja mam w pokoju "żarówki" LED. Zarówno ciepłe jak i zimne. Zimnych używam w dzień lub gdy zamierzam zarwać nockę. Ciepłych gdy chcę rano wstać do pracy...
Jak się pomylę i użyję niewłaściwych to potem się dziwię wczesnemu zmęczeniu lub właśnie brakowi chęci do położenia się spać.
Rowerowiec, 27 grudnia 2014, 16:39
Pogo, mam tak samo. Tyle, że zamiast Ledów mam świetlówki. Dwie o barwie 4000K, a dwie 2700K. Przy zimnych lepiej się czyta i mniej chce spać. Przy ciepłych robi się jakoś przytulnie i ciężko sie nie zdrzemnąć. Przeważnie używam wszystkich 4 na raz i jest optymalnie.
Cretino, 27 grudnia 2014, 21:45
nie
kto to ten gino? GINOMEN?
neurologicznie i psychiatrycznie jestes normalny
tak - przy wlaczonym swietle zewnetrznym/duzym efekt naswietlenia zarowka/ekranem prosto w ryj jest mniejszy ...
tak poza tym - jeszcze wszystko przed Toba i jeszcze nie jedno moze CI sie przytrafic
glaude, 28 grudnia 2014, 08:23
Chociaż nie znam się na wyświetlaczach (jestem ortodoksyjnym technofobem) - artykuł, który linkuję jest na temat, naukowy i z porządnego pisma:
http://kosmos.icm.edu.pl/PDF/2014/211.pdf
TrzyGrosze, 28 grudnia 2014, 16:28
Pewne sygnatury Twojego stylu, są charakterystyczne dla tego zasłużonego trolla-legendy.