Bezsenność w rybim wydaniu
Bez względu na stopień spokrewnienia z nami, ludźmi, ryby również cierpią na bezsenność. Do takiego wniosku doszli naukowcy ze Szkoły Medycznej Uniwersytetu Stanforda, badający zaburzenia snu u popularnego mieszkańca akwariów: danio pręgowanego. Jeśli u zwierzęcia występuje nieprawidłowy gen, następuje podobne zaburzenie wzorców snu jak w przypadku ludzkiej bezsenności.
Ryby ze zmutowanym genem śpią rzadziej (o 30%) od swoich zdrowych pobratymców, a gdy już zasypiają, pozostają w objęciach Morfeusza o połowę krócej.
U zmutowanych ryb nie występują receptory hipokretyny – neuropeptydu, który jest w normalnych warunkach wydzielany w rejonie mózgu kontrolującym głód, zachowania seksualne i inne podstawowe funkcje organizmu (Public Library of Science-Biology).
Kierownik zespołu Emmanuel Mignot podkreśla, że ważniejsze od stwierdzenia, dlaczego śpimy, jest odkrycie w pierwszej kolejności, w jaki sposób mózg zapada w sen i jak go reguluje. Dzięki temu uzyskamy prawdopodobnie ważne wskazówki, jak, i może z jakiego powodu, sen został wybrany w toku naturalnej ewolucji i czemu stał się tak uniwersalnym zjawiskiem. W tym celu Amerykanie będą badać ryby z nadmierną sennością i takie, które w ogóle nie śpią.
Komentarze (1)
waldi888231200, 16 października 2007, 16:34
Napoleon spał 4 godz. na dobę , Cybulski 4 razy po 15 min. być może wystarczy chwila ale intensywna , a nie trzeba 8 godz. 8)