Przytniesz tu, przybędzie tam
Ograniczając dostępność produktów "śmieciowych", zmniejsza się liczbę kilodżuli pochodzących z tego typu pokarmów, ale nie ogólną energetyczność diety. Spadek różnorodności pomagał ograniczyć spożycie produktów z konkretnej grupy, ale wydaje się, że w innych obszarach diety zachodziła [wtedy] kompensacja - podkreśla prof. Hollie Raynor z University of Tennessee.
Wg autorów raportu z American Journal of Clinical Nutrition, ograniczając różnorodność spożywanych pokarmów, np. eliminując węglowodany, odchudzający powinni wyliczać ogólną energetyczność swoich posiłków, nie skupiając się wyłącznie na jednej klasie związków.
Wcześniejsze badania sugerowały, że ludzie z mniej zróżnicowaną dietą odnosili większe sukcesy w odchudzaniu i utrzymywaniu niższej wagi, Raynor postanowiła więc sprawdzić, czy pozbywając się wysokoenergetycznych i mało odżywczych pokarmów (ang. non-nutrient-dense, energy-dense foods, NND-EDF), np. lodów, badanym będzie łatwiej zrzucić zbędne kilogramy.
W 18-miesięcznym studium Amerykanki wzięło udział 200 dorosłych z nadwagą lub otyłością. Mieli oni zmienić styl życia, np. uczestniczyć w zajęciach, podczas których dyskutowano o zdrowym odżywianiu, zwiększyć aktywność fizyczną i ograniczyć energetyczność diety. Połowie ochotników powiedziano, by wachlarz produktów śmieciowych ograniczyć do 2 produktów; w zamyśle monotonia miała skutecznie zniechęcić do jedzenia fast foodu czy słodyczy. Powstały więc 2 grupy: 1) ze zmianą trybu życia (1200-1500 kcal/dziennie, ≤30% energii z tłuszczów) oraz 2) ze zmianą stylu życia i ograniczeniem opcji pokarmów śmieciowych. Na starcie oraz po 6, 12 i 18 miesiącach oceniano, m.in.: wagę, różnorodność występujących w domu produktów NND-EDF, a także energetyczność diety.
Ustalono, że w czasie studium ludzie z 2. grupy rzeczywiście dziennie jedli mniej rodzajów śmieciowych produktów niż przedstawiciele 1. grupy: 2-3 vs. ok 4. Z jedzenia NND-EDF pochodziło też mniej kalorii. Po pół roku ogólna dzienna energetyczność posiłków okazała się niższa w 2. grupie. W 6. 18. miesiącu różnorodność towarów NND-EDF w domach jej członków była niższa, a na przykładzie jednego rodzaju NND-EDF wykazano, że przyjemność czerpana z jedzenia śmieciowego spadła tu bardziej, lecz mimo to po 1,5 roku procentowa utrata wagi była w obu grupach taka sama: wszyscy schudli ok. 4,5 kg. Zespół Raynor sugeruje więc, że by usprawnić odchudzanie i utrzymać mniejszą wagę, należy ograniczyć różnorodność nie w jednym, lecz w kilku obszarach.
Komentarze (1)
dimwa, 1 czerwca 2012, 14:34
Ten artykuł potwierdza moje przekonanie, że fizyki nie da się oszukać, dywagacjami na temat produktów o różnych indeksach glikochemicznych, co pewnie ma znaczenie dla cukrzyków i sportowców oraz innymi dziwnymi teoriami dietetyków, bowiem co zjesz to Twoje, no i na odwrót.
I w perspektywie pominięcia czasu jojo tak to działa. Czysta i piękna termodynamika!