Przewidywalne jak... ewolucja
Choć kolekcja zebranych przez naukowców szczątków dinozaurów nie zawiera szkieletów wszystkich gatunków, nasza wiedza na ich temat jest zadziwiająco precyzyjna - oceniają naukowcy z Uniwersytetu Bath oraz londyńskiego Muzeum Historii Naturalnej.
Wiek znalezisk kopalnych ocenia się zwykle za pomocą jednej z dwóch metod. Pierwsza z nich to stratygrafia, czyli ustalanie wieku skał, w których zostały one pochowane. Druga metoda, zwana morfologią, polega na badaniu charakterystycznych cech wyglądu skamieniałości i dopasowaniu ich do wieku innych, podobnych szczątków, których wiek został dokładnie określony.
Choć trudno w to uwierzyć, obie te techniki były stosowane bardzo często, lecz... bardzo rzadko używano ich jednocześnie. Na pomysł porównania zgodności obu metod wpadło dwóch brytyjskich badaczy, dr Matthew Wills z Uniwersytetu w Bath oraz dr Paul Barrett z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie. Naukowcy ocenili dane statystyczne dotyczące znalezisk szczątków czterech ważnych grup dinozaurów i porównali je z informacjami na temat stopnia ich ewolucyjnego pokrewieństwa.
Przeprowadzone studium wykazało zadziwiająco wysoką zbieżność informacji uzyskiwanych za pomocą obu sposobów. Zebrane dane niemal idealnie wpasowują się w kształt tzw. drzewa filogenetycznego, określającego kolejność powstawania kolejnych gatunków oraz czas ich ewolucji.
Uzyskane informacje pozwalają także na zrozumienie ewolucji gatunków, których szczątków... nigdy nie odnaleziono. Jeżeli bowiem udowodniono, że ewolucja poszczególnych gatunków zachodzi w sposób bardzo przewidywalny, można wysnuć wiele wniosków na temat ogniw pośrednich na "ewolucyjnej drodze" do powstania znanych gatunków. Jest to niezwykle istotne, gdyż szansa, że kiedykolwiek uda się odnaleźć szczątki wszystkich dinozaurów żyjących kiedykolwiek na Ziemi, jest praktycznie zerowa.
To ekscytujące, że nasze dane pokazują niemal idealną zgodność pomiędzy drzewem ewolucyjnym i wiekiem skamielin [znalezionych] w skałach. Dzieje się tak, ponieważ potwierdzają one, że znaleziska kopalne pokazują bardzo dokładnie, w jaki sposób te niezwykłe zwierzęta ewoluowały z biegiem czasu, i dostarczają nam wskazówek na temat tego, w jaki sposób wyewoluowały z nich ssaki i ptaki, podsumowuje efekty swojego odkrycia dr Wills.
Komentarze (4)
este perfil es muy tonto, 2 lutego 2009, 17:25
a ptaki nie są przypadkiem uznawane przez większość biologów(szczegółowej nazwy ludków tym się zajmujących nie znam)za dinozaury?tak mi się obiło o oczy jak wikipedię kiedyś przeglądałem
mikroos, 2 lutego 2009, 18:01
Nie spotkałem się jeszcze z taką opinią. Że wyewoluowały to tak, ale że miałyby być tym samym? Dla mnie to zbyt daleko idące uproszczenie.
inhet, 2 lutego 2009, 18:58
Ptaki wywodzą się (jak się teraz uważa) od teropodów - małych dinozaurów z rzędu gadziomiednicznych. Ale to, że się wywodzą, nie znaczy jeszcze, że owymi dinozaurami są. maja zbyt wiele cech typowych tylko dla siebie. Równie dobrze można by i nas zaliczyć do gadów - tez od teropodów pochodzimy.
lucky_one, 3 lutego 2009, 08:27
Jeśli chodzi o żywe skamieliny to prędzej trzeba szukać w głębinach oceanów - tam od setek tysięcy lat 'klimat' w zasadzie nie uległ zmianie - podobnie jak organizmy zamieszkujące te trudno dostępne środowiska Skrzypłocze, ryby głębinowe, sinice oraz organizmy żyjące na dnie oceanu, w pobliżu kominów wyrzucających gorące gazy z wnętrza Ziemi..