Doskonalsze baterie dzięki TiO2-B
Materiał opracowany w Oak Ridge National Laboratory może posłużyć do stworzenia bardziej pojemnych i bezpiecznych baterii, które będzie można ładować szybciej niż obecne baterie litowo-jonowe.
Zespół pracujący pod kierunkiem Hansana Liu, Gilberta Browna i Paransa Paranthamana odkrył, że dzięki tlenkowi tytanu można zwiększyć pojemność baterii litowo-jonowych, a przy okazji skrócić czas ich ładowania. W ciągu sześciu minut możemy załadować baterie do połowy pojemności, podczas gdy tradycyjne urządzenie załaduje się w tym czasie do 10% pojemności - mówi Liu.
Stop z ORNL jest też bardziej pojemny niż obecnie wykorzystywany tytanat litu. Pozwala bowiem na przechowanie 256, a nie jak dotychczas 165, miliamperogodzin na gram. Ponadto tlenki są bardzo bezpieczne i trwałe w użytkowaniu, co czyni nowy materiał świetnym rozwiązaniem np. dla pojazdów elektrycznych.
Głównym składnikiem materiału jest nowa architektura dwutlenku tytanu, znana jako mezoporowe mikrosfery TiO2-B, która składa się z mikrokanalików i porów pozwalających na swobodny przepływ jonów, co umożliwia szybkie ładowanie i rozładowywanie baterii. Tlenek tytanu został tutaj wzbogacony polimorficznym brązem.
Jak twierdzi Liu, nowy materiał może być tani i nadaje się do produkcji przy użyciu współcześnie wykorzystywanych technik.
Komentarze (5)
kocurxtr, 12 września 2011, 15:11
... i jak milion podobnych rewlucyjnych pmysłów ugrzęnie w zbiorach patentowych którejś korporacji, czekając na koniunkurę....
gravisrs, 13 września 2011, 00:17
Jestem ciekaw jak ma się z upakowaniem ampero-godzin wobec pojemności. To że baterie będą dzięki temu lżejsze o około 40% to dobra wiadomość dla modelarzy, ale czy da się w małej baterii do telefonu upchać tak ze 40% więcej energii? Dla różnicy paru procent nikt fabryki nie zbuduje..
Piotrek, 13 września 2011, 07:18
Ile to już razy naukowcy opracowali jakiś genialny pomysł a baterie jak hu***e były tak hu***e są. Może powinniśmy sobie nowego bożka postawić, Patenta
Jajcenty, 13 września 2011, 08:41
Nie rozumiem, przecież własicielowi patentu zależy na wdrożeniu rozwiązania bo albo uzyskuje przewagę konkurencyjną (taniej, lepiej) albo ma wpływy z tantiem. Postuluję, że jeśli jakiś patent nie jest wykorzystywany to pewnie nie daje przewagi.
Piotrek, 13 września 2011, 09:41
Mnie też wydaje się to dziwne, rynek smartfonów w ostatnich latach zmienił się nie do poznania a baterie od lat jakie były, takie są. W dłuższą podróż zabieram zawsze drugą baterię i ładowarkę do niej bym mógł być spokojnym. Czekam z utęsknieniem na tę zapowiedzianą rewolucję.
A jeśli jakaś duża firma płaci im za spowolnienie badań...to tylko czyste spekulacje, ale biorąc pod lupę rozwój poszczególnych dziedzin to akurat ten sektor powinien być na znacznie wyższym poziomie.