Rozwój energetyki słonecznej oznacza też spore problemy
Obecnie w Chinach szybko rozwija się energetyka słoneczna. A to, oprócz ewidentnych korzyści, niesie też ze sobą zagrożenia. China Renewable Energy Society (CRES) ostrzega, że za 20 lat Państwo Środka będzie miało poważne problemy z bezpiecznym pozbyciem się zużytych ogniw fotowoltaicznych.
CRES ocenia, że do roku 2034 zdemontowane zostaną ogniwa zapewniające około 70 GW mocy, a do roku 2050 w Chinach będzie 20 milionów ton zużytych ogniw. Wyliczenia te są zgodne z szacunkami amerykańskiego Departamentu Energii, który ocenia, że czas życia ogniwa fotowoltaicznego wynosi – w zależności od warunków użytkowania – 20-30 lat.
Zużyte urządzenia do pozyskiwania energii Słońca bardzo trudno poddają się recyklingowi, gdyż zawierają ołów, miedź, aluminium oraz tworzywa sztuczne. Ich recykling wymaga dużych nakładów pracy i energii oraz użycia środków chemicznych, które mogą być szkodliwe dla środowiska. Dodatkowym problemem jest fakt, że wiele instalacji fotowoltaicznych znajduje się w odległych północno-zachodnich i północnych regionach Chin, podczas gdy zakłady przetwórstwa odpadów zlokalizowane są głównie na wschodzie i południowym-wschodzie Chin. Zakładając nawet, że zużyte ogniwa nie będą wyrzucane gdzie popadnie, to dochodzi dodatkowy koszt związany z długodystansowym transportem.
W Europie przemysł ogniw fotowoltaicznych powołał PV Cycle Association, która zajmuje się przetwarzaniem odpadów. Koszt takiego przedsięwzięcia to 200 euro za tonę.
Komentarze (2)
gucio222, 5 sierpnia 2017, 11:55
Trochę przesada. Przy wadze panelu ok 15-18kg z czego połowa to aluminium, a prawie druga połowa to krzem, oraz to że dzisiaj luty robi się głównie bezołowiowo to cena 20C za kg jest i tak przesadzona. Znając życie to 50% ceny tej utylizacji co cena pensji prezesów oraz łapówek wręczonych euro-urzędasom za uzyskanie certyfikatów. W Chinach przy ich poziomie kultury technicznej to 20mln ton tych odpadów będzie za chwilę dla nich jedynie źródłem dodatkowych pieniędzy i miejsc pracy.
rahl, 5 sierpnia 2017, 17:02
Dokładnie - ci którzy się martwią Chinami powinni troszkę się zorientować, który kraj poczynił w ostatnich latach największe postępy w walce z zanieczyszczeniem emisją substancji szkodliwych i doskonaleniem recyclingu - właśnie Chiny. I postęp u nich w tych dziedzinach zachodzi w tempie w jakim budują nowe miasta i rozwijają swoje otoczenie.
Za 20 lat będziemy jeździć do nich podziwiać kraj który wyprzedzać będzie wszystkich o całe dekady (w naszym tempie rozwoju).
P.S. w tonie odpadów z paneli słonecznych jest materiałów wtórnych o wartości większej niż 200 Euro. Więc pisanie o kosztach to po prostu wciskanie ciemnoty i uzasadnianie kradzieży.
Kuźwa - dobry interes: przywieź mi złom warty 500zł i zapłać za utylizację tego złomu kolejne 100zł.