Wiosną więcej energii ze źródeł odnawialnych niż z EA
US Energy Information Administration (EIA) poinformowała, że w marcu i kwietniu produkcja energii odnawialnej z dużych instalacji przewyższyła, po raz pierwszy od lipca 1984 roku, produkcję energii z elektrowni atomowych. Z opublikowanego przez EIA raportu dowiadujemy się, że za taki san rzeczy odpowiada rekordowo wysoka produkcja energii słonecznej i wiatrowej oraz wzrost produkcji z hydroelektrowni, spowodowany wysokimi opadami w zimie na zachodzie kraju.
W USA instaluje się coraz więcej mocy ze źródeł odnawialnych, a spadający koszt tego typu instalacji tylko zachęca do dalszych inwestycji. Jednocześnie, z najróżniejszych powodów, elektrownie atomowe nie pracują na pełnych obrotach. Z zebranych przez EIA danych wynika, że w marcu niewykorzystane było 14 gigawatów mocy, a w kwietniu – 21 GW. Produkcja w kwietniu była najniższa od kwietnia 2014 roku.
EIA spodziewa się jednak, że do końca roku produkcja energii z elektrowni atomowych będzie wyższa niż ze źródeł odnawialnych. W efekcie zarówno dla każdego kolejnego miesiąca jak i dla całego roku elektrownie atomowe dostarczą USA więcej energii.
Amerykański sektor produkcji energii elektrycznej jest jednak zdominowany przez paliwa kopalne. W ciągu pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku zapewniły one Stanom Zjednoczonym aż 59% energii. Z kolei produkcja energii z elektrowni atomowych pozostaje praktycznie na niezmienionym poziomie od końca lat 90. ubiegłego wieku. Doszło do jej niewielkiego spadku w związku z wyłączaniem starych elektrowni i ogólnym spadkiem mocy. Ponadto, jako że wiosną i jesienią zapotrzebowanie na energię spada, elektrownie atomowe są wyłączane w celach konserwacji.
Jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku uważano, że elektrownie atomowe będą produkowały całą potrzebną energię. Przewidywania te się nie sprawdziły m.in. z powodów obaw o bezpieczeństwo oraz dużych kosztów związanych z budową i likwidacją elektrowni atomowych. Mimo to wiele krajów nie ma zamiaru z nich rezygnować. Chiny chcą dokończyć budowę pięciu nowych reaktorów i rozpocząć prace nad kolejnymi ośmioma.
Komentarze (0)