Gekon nie gorszy od kota
Nie tylko koty manewrują podczas upadku, by uniknąć niewłaściwego lądowania i uszkodzeń ciała. Okazuje się, że ogon jest też niezwykle istotny dla gekona, który potrafi wspiąć się na najtrudniejsze nawet obiekty. Pełni on rolę piątej łapy, zapobiegającej zsuwaniu się podczas pokonywania mokrych powierzchni. Jeśli zawiedzie doskonała przyczepność stóp, ogon pozwala jaszczurce spaść na 4 nogi (Proceedings of the National Academy of Sciences).
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley uważają, że ich odkrycie przyda się fachowcom wyspecjalizowanym w dwóch dziedzinach: 1) wspinających się robotach i 2) szybujących maszynach bezzałogowych.
Początkowo myśleliśmy, że zdolności wspinaczkowe gekona w całości zależą od stóp, teraz mamy świadomość, że to oczywista nieprawda, albowiem to ogon jest najważniejszy – tłumaczy autor artykułu, profesor Bob Full z Interdyscyplinarnego Centrum Bioinspiracji w Edukacji i Badaniach.
Naukowcy mogli poprawić swój błąd po przeanalizowaniu odtworzonego w przyspieszeniu nagrania ekwilibrystycznych wyczynów jaszczurki. Zaskoczeni biolodzy zauważyli, że gdy podczas wspinaczki po śliskim podłożu gekon tracił równowagę, przyciskał do ściany ogon, który zapobiegał odpadnięciu, zanim łapy znowu odzyskiwały przyczepność.
Full opowiada o zaaranżowanym przez zespół eksperymencie. Badacze przyglądali się, co zrobi gekon, gdy zleci ze spodniej strony liścia. Zaczynał, oczywiście, opadać grzbietem w dół. Potem jednak obracał się wokół ogona i dzięki temu przyjmował pozycję spadochroniarza.
Ogon przydaje się ponownie tuż przed lądowaniem. Kiedy umieściliśmy gekona w pionowym tunelu aerodynamicznym, zauważyliśmy, że może spadać stabilnie i wykorzystywać ogon do skręcania: zagięcie w jedną to skręt w lewo, w drugą – skręt w prawo. Jeśli spadnie z korony drzew, takie precyzyjne kierowanie pozwala jaszczurce spocząć na gałęzi, zamiast gruchnąć o ziemię.
Komentarze (0)