Regeneracja głowy z mózgiem to niedawno nabyta zdolność
Regeneracja amputowanych części ciała jest rzadka, jednak występuje w świecie zwierząt. U salamander, pająków czy rozgwiazd mogą odrastać kończyny, czułki i inne zewnętrzne części ciała, a u wstężnic dochodzi do regeneracji całego osobnika z niewielkiego fragmentu ciała. Dotychczas sądzono, że zdolność do regeneracji wyewoluowała bardzo dawno. Jednak naukowcy poinformowali właśnie o odkryciu czterech gatunków wstężnic, które niezależnie od siebie wyewoluowały niedawno zdolność do regeneracji głowy wraz z mózgiem.
To oznacza, że gdy porównujemy grupy zwierząt, nie możemy zakładać, że podobne zdolności regeneracyjne są stare i oznaczają, że zwierzęta te mają wspólnych przodków. Musimy być bardziej ostrożni podczas porównywania zdolności regeneracyjnych różnych grup zwierząt, mówi profesor Alexandra Bely z University of Maryland.
Każde zwierzę, nawet człowiek, ma pewne zdolności regeneracyjne. Jednak te grupy, który zróżnicowały się na bardzo wczesnych etapach ewolucji, jak gąbki czy stułbiopławy odznaczają się znacznie większymi zdolnościami do regeneracji. Gdy zwierzęta stawały się coraz bardziej złożone, zdolności regeneracyjne były coraz rzadsze i coraz bardziej ograniczone.
Do niedawna naukowcy badali ewolucję zdolności regeneracyjnych opierając sie na badaniach zwierząt, które zdolności te utraciły. Działo się tak, gdyż zdolności te pojawiły się tak dawno, ze trudno było śledzić początki tych zdolności.
W ramach najnowszych badań naukowcy zebrali wstężnice u wybrzeży USA, Argentyny, Hiszpanii i Nowej Zelandii. Przeprowadzali na nich eksperymenty, krojąc zwierzęta i obserwując, jak się regenerują.
Wszystkie zebrane gatunki były w stanie regenerować się całkowicie od przednich części ciała. Jednak tylko osiem było w stanie przeprowadzić regenerację od tylnych części, regenerując głowę wraz z mózgiem. Cztery z tych gatunków było wcześniej znanych, cztery to gatunki nieznane.
Największym zaskoczeniem był fakt, że wiele gatunków nie było w stanie zregenerować głowy. Już z badań prowadzonych w latach 30. ubiegłego wieku wiemy, że Lineus sanguineus jest w stanie zregenerować całe ciało wraz z głową z zaledwie 1/200000 części dorosłego osobnika. Przypadek ten sprawił, że cały typ tych stworzeń uznano za mistrzów regeneracji. Naturalnym było przypuszczenie, że zdolność ta jest bardzo stara i pochodzi od wspólnego przodka. Jednak najnowsze badania pokazały, że posiada ją jedynie 8 z 35 zbadanych gatunków. Naukowcy przeanalizowali więc ewolucję zdolności regeneracyjnych i stwierdzili, że pojawiły się one niedawno.
Pierwsze zdolności regeneracyjne pochodzą sprzed kambru, zatem sprzed ponad 500 milionów lat, jednak u zbadanych gatunków, które są w stanie regenerować głowę, niektóre z tych cech pojawiły się zaledwie 10–15 milionów lat temu.
Naukowcy zauważyli, że niektóre z gatunków, które nie potrafiły regenerować głowy, były w stanie przeżyć bez niej wiele miesięcy. Ta zdolność może być prekursorem umiejętności regeneracji głowy, gdyż umiejętność tak długiego przeżycia daje wystarczająco dużo czasu, by amputowana część ciała mogła odrosnąć.
Najnowsze badania pozwolą lepiej zrozumieć ewolucję procesu regeneracji, a to z kolei może przydać się w medycynie regeneracyjnej.
Komentarze (4)
AlexiaX, 7 marca 2019, 12:26
Czyli jak potną taką wstężnicę na 5 kawałków, to powstanie 5 identycznych osobników?
wilk, 10 marca 2019, 01:18
Najprawdopodobniej tak samo jak w przypadku pierścienic — nie.
AlexiaX, 10 marca 2019, 07:23
@wilk - czyli że powstanie 5 różnych osobników, czy tylko jeden kawałek się zregeneruje? Jeśli tylko jeden, to który i dlaczego? Bo u pierścienic podejrzewam, że zregeneruje się tylko ten z głową, ale skoro wg artykułu wstężnice potrafią nawet głowę odtworzyć i do tego "zregenerować całe ciało wraz z głową z zaledwie 1/200000 części dorosłego osobnika", to jednak byłoby dziwne, gdyby z pięciu części powstał tylko jeden osobnik...
Drapak, 11 marca 2019, 21:49
Naliczylem 24 regeneracje w roznych odmianach trzeba zregenerowac artykuł... tfu... zredagowac
wilk, 12 marca 2019, 12:33
Jeden, ten sam. Choć w przypadku tak prostego układu nerwowego nie wiem czy jest tutaj jakieś rozróżnienie.
Musi pozostać część, która jest w stanie przetrwać i się zregenerować. To nie jest klonowanie.
AlexiaX, 12 marca 2019, 12:39
@wilk - nie pisałam o klonowaniu, ale gdyby każdy fragment się zregenerował, to chyba siłą rzeczy wszystkie te osobniki byłyby identyczne pod względem genetycznym? Skoro są gatunki, które potrafią zregenerować się z tylnych części ciała i z bardzo małego fragmentu (1/200000 części), to nadal nie rozumiem, dlaczego po przecięciu na 5, miałby się odtworzyć tylko jeden? Co decyduje o tym, który fragment jest w stanie przetrwać i się zregenerować, jeśli nie głowa? Dlaczego nie mogą przetrwać i zregenerować się wszystkie? Nie widzę powodu... Przecież nie głosują między sobą, który ma się zregenerować, a który nie i "ej, ja się regeneruję, to wy już nie możecie, bo musi być only one"
wilk, 12 marca 2019, 12:52
Z tego co czytam to w przypadku Lineus sanguineus faktycznie jest to sztuczne użycie (czy nadużycie) jego mechanizmu reprodukcji.
Pączkuje. ;-)
Aczkolwiek wedle https://www.sealifebase.ca/summary/Lineus-sanguineus.html wynika, że faktycznym sposobem rozmnażania jest składanie jaj.
AlexiaX, 30 marca 2019, 22:46
@Dominik Machowski podobno nos i uszy rosną przez całe życie, więc może to dlatego? (znów wyczerpałam limit serduszek )
A dzieciom mogą odrastać odcięte palce