Czego potrzebują fotorealistyczne gry 3D?
Tim Sweeney, założyciel firmy Epic Games stwierdził podczas zakończonej właśnie konferencji DICE Summit, jeszcze za naszego życia doczekamy fotorealistycznych gier 3D renderowanych w czasie rzeczywistym. Sweeney zauważył, że każde kolejne udoskonalenie techniczne pojawiające się w grach od Ponga po Crisis wiedzie nas ku takim właśnie grom.
Granicę fotorealizmu wyznaczają możliwości ludzkiego oka. Organ ten jest w stanie przetworzyć 30-megapikselowy obraz z prędkością około 70 klatek na sekundę. Zdaniem Sweeneya, żeby oddać wszelkie subtelności obrazu, gry światła, interakcje poszczególnych elementów wirtualnego świata, by stworzyć w czasie rzeczywistym fotorealistyczną trójwymiarową scenę potrzebna jest moc obliczeniowa rzędu 5000 teraflopsów. Tymczasem obecnie najbardziej wydajne karty graficzne oferują 2,5 teraflopsa. Przepaść jest ogromna, jednak wystarczy uświadomić sobie, że w 1993 roku gdy na rynek trafiła gra Doom, wiele osób nie mogło z niej skorzystać, gdyż wymagała ona od karty graficznej mocy rzędu 10 megaflopsów. Różnica pomiędzy wydajnością ówczesnych kart graficznych, a kart używanych obecnie, jest zatem znacznie większa, niż pomiędzy dzisiejszymi kartami, a urządzeniami, jakich będziemy potrzebowali w przyszłości.
Oczywiście moc obliczeniowa to nie wszystko. Wciąż bowiem nie istnieją algorytmy, które pozwoliłyby na realistyczne odwzorowanie wielu elementów. Specjaliści potrafią stworzyć realistyczny model skóry, dymu czy wody, jednak wciąż poza naszymi możliwościami jest stworzenie dokładnych modeli ludzkiego ruchu czy mowy. Nie mamy algorytmów, więc nawet gdybyśmy już dzisiaj dysponowali doskonałym komputerem ograniczałaby nas nie jego moc obliczeniowa, a nasze umiejętności tworzenia algorytmów - mówi Sweeney.
Komentarze (3)
inqb, 13 lutego 2012, 14:19
od procesora, nie karty graficznej
wilk, 14 lutego 2012, 00:31
Fotorealistyczne gry 3D potrzebują… dobrej fabuły. A nie chodzenia od markera do markera i oglądania skryptowanych cutscenek na engine.
Przy okazji:
http://www.youtube.com/watch?v=00gAbgBu8R4
fuzja, 14 lutego 2012, 11:51
Dobrej fabuły... i dobrego Matrixa i SI ;-) Wiele gier nie potrzebuje nawet super oryginalnej fabuły jeśli mamy świat w którym można wszystko a sama gra jest "nieliniową" symulacją lub przeciwnicy mogą nas zaskoczyć.
Tak apropo tematu, to ciekawe czy do tych przybliżeń uwzględnił generowanie obrazu 3D, jeśli nie, to będzie potrzeba 10000 petaflopsów. Może nie potrzeba będzie tyle, jeśli weźmiemy pod uwagę że oko ludzkie może skupić się na małym fragmencie ekranu a pozostałe elementy mogą być rozmyte, potrzebna będzie do tego kamerka rejestrująca oczy.
Bardzo fajny filmik, szkoda że nie dopracowali jeszcze światła (np. HDR, odbłyski...). Ostatecznie i tak zostanie problem pamięci a nie mocy obliczeniowej