Grafen o krok bliżej
Wynaleziony przed kilku laty grafen ma niezwykle interesujące właściwości elektroniczne oraz pewną poważną wadę. Nie występuje w nim pasmo wzbronione, zatem nie jest możliwe wyłączenie przepływu prądu. Przez to nie nadaje się do zastosowań w elektronice, gdzie operacje logiczne wykonuje się dzięki włączaniu i wyłączaniu przepływu elektronów. Próbowano sobie radzić z tym problemem tworząc pasmo wzbronione w grafenie, jednak znacząco zmniejszało to mobilność elektronów. A to właśnie m.in. fakt, że elektrony poruszają się w nim setki razy szybciej niż w krzemie czyni go niezwykle obiecującym materiałem.
Samsung poinformował właśnie, że Samsung Advanced Institute of Technology opracował sposób na rozwiązanie tego problemu. Koreańscy naukowcy postanowili zmienić podstawy działania przełączników i pokazali grafenowo-krzemowe urządzenie, w którym przełączniki działają dzięki manipulacji wysokością bariery Schottky’ego. Nowe urządzenie zostało nazwane barristorem. Pracownicy Samsunga zademonstrowali działającą w ten sposób bramkę NOT i półsumator logiczny.
Bariera Schottky’ego, która powstaje na styku metalu i półprzewodnika blokuje albo dziury, albo elektrony. Gdy zablokowane są elektrony, dziury przepływają i mamy do czynienia z tranzystorem typu p. Nieco inne napięcie spowoduje, że zablokowane zostaną dziury, a możliwy będzie ruch elektronów.
Badania Samsunga przybliżają nas do pojawienia się grafenu w codziennej elektronice. Jednak, jak zauważają analitycy, na ten dzień będziemy musieli poczekać jeszcze kilka lat.
Komentarze (1)
lucky_one, 20 maja 2012, 16:16
Ciekaw jestem co będzie jak zaczną powstawać urządzenia grafenowe Myślę, że czeka nas skok szybkości obliczeniowej jakiego do tej pory nie było. I urządzenia trzymające na bateriach znacznie dłużej niż dzisiejsze.
Mam tylko wrażenie, że póki co (i pewnie będzie tak jeszcze dość długo) głównym problemem jest cena wytworzenia tego niesamowitego materiału.. Podobno warszawscy naukowcy wnieśli do tego trochę (udało się opracować technologię znacznie mniej wadliwą niż technologia amerykańska), ale cena chyba ciągle pozostaje niebotyczna - rzędu tysiąca złotych za 1 gram.
Ktoś ma może jakieś nowsze informacje?