Najmniejsza gwiazda niewiele większa od Saturna
Najmniejsza ze zmierzonych gwiazd jest niewiele większa od Saturna. Astronomowie przypuszczają, że znajduje się ona na granicy oddzielającej gwiazdy od planet. Ma akurat tyle masy, by doszło do zainicjowania fuzji i byśmy mogli mówić o gwieździe. Gdyby była ona minimalnie mniejsza ciśnienie w jej jądrze byłoby niewystarczające, by fuzja mogła się rozpocząć.
EBLM J0555-57Ab znajduje się w odległości 600 lat świetlnych od Ziemi i stanowi część układu podwójnego. Odkryto ją, gdy przeszła na tle swojego znacznie większego towarzysza.
Nasze odkrycie pokazuje, jak małe mogą być gwiazdy – mówi Alexander Boetticher, główny autor badań z Uniwersytetu w Cambridge.
Dzięki szczególnej konfiguracji obu gwiazd naukowcy byli w stanie zmierzyć masę i wielkość mniejszej z nich. Gwiazda jest mniejsza i prawdopodobnie chłodniejsza niż wiele odkrytych dotychczas pozasłonecznych gazowych planet. Bardzo często trudniej jest zmierzyć taką słabo świecącą gwiazdę o niskiej masie niż niż większą planetę. Może to brzmieć niewiarygodnie, ale odkrycie gwiazdy może być wielokrotnie trudniejsze niż odkrycie planety – mówi Boetticher.
EBLM J0555-57Ab ma masę porównywalną z masą gwiazdy TRAPPIST-1, jednak jej średnica jest o około 30% mniejsza. Najmniejsze gwiazdy dają nam największą szansę odkrycia planet wielkości Ziemi i zdalnego badania ich atmosfery. Zanim jednak zaczniemy badać planety musimy zrozumieć ich gwiazdy, to podstawa – stwierdza współautor badań Amaury Triaud.
Gwiazdy o rozmiarze i masie wynoszącej mniej niż 20% rozmiarów i masy Słońca są najpowszechniej występującymi we wszechświecie. Są też słabo zbadane, gdyż trudno je odnaleźć. W ramach projektu EBLM specjaliści poszukują właśnie tego typu gwiazd.
Komentarze (3)
Gość Astro, 13 lipca 2017, 13:28
Próbujcie. Może być to jednak walka z Naturą. Wiele planet zostało zwyczajnie wypierdzelonych z macierzystego układu. Zawsze jestem pełen pokory wobec Natury.
(dla niewtajemniczonych: tu nie działa pisopolicja ).
Ryzykowne. Podkręcę: według tego, co nam się wydaje (czyli statystyk obarczonych naszym "wydawaniem się").
No i jest usprawiedliwienie.
tempik, 13 lipca 2017, 16:31
Możemy tylko gdybać Astro, bo nie da się wykryć potencjalnych planet wyrzuconych ze swojego układu, ale nie jest łatwo uciec z układu i bez pomocy 2 gwiazdy raczej to niemożliwe. Jakby tak było jak twierdzisz to dzisiaj już by nie było żadnych komet i asteroid bo słońce czy Jowisz już dawno oczyściły by nasz układ
Gość Astro, 13 lipca 2017, 17:05
Wszystko to gdybanie, ale druga gwiazda jest zbędna.
https://en.wikipedia.org/wiki/Five-planet_Nice_model#Ejected_planet
https://www.youtube.com/watch?v=ggiQCq7_ulY
Co do wykrywania, też jesteś w błędzie.
Wybacz, ale wyprowadzasz błędne wnioski z moich twierdzeń.