Nasi przodkowie padali ofiarą drapieżników

| Humanistyka
mape_s, CC

Na znalezionej w marokańskiej jaskini kości udowej hominida widoczne są ślady zębów. To wskazuje, że żyjący przed 500 000 lat nasz przodek został pożarty przez dużego mięsożercę. W środkowym plejstocenie wcześni ludzie prawdopodobnie konkurowali z dużymi mięsożernymi drapieżnikami. Dotychczas jednak mieliśmy niewiele dowodów na istnienie takiej konkurencji.

Autorzy najnowszych badań wykazali na kości pęknięcia i inne ślady wskazujące, że była ona przeżuwana. Widać na niej m.in. wgłębienia, a obie miękkie końcówki kości są całkowicie zmiażdżone. Uczeni uważają, że ofiara została zjedzona przez hieny wkrótce po śmierci. Nie jest jednak możliwe ustalenie, czy człowiek został przez nie upolowany, czy też zwierzęta zadowoliły się zwłokami. Niezależnie jednak od tego, badania te przyniosły pierwszy dowód wskazujący, że nasi przodkowie byli źródłem pożywienia dla zwierząt w środkowym plejstocenie w obecnego Maroka położonego w pobliżu Casablanki. Inne zdobyte w okolicy dowody wskazują, że ludzie żywili się też mięsożercami. Wygląda więc na to, że nasi przodkowie raz byli myśliwymi, a innym razem ofiarami miejscowej fauny.

hominid hiena ofiara kość