Testosteron lubi kolor
Barwne upierzenie to nie tylko ozdoba czy sposób na zwrócenie na siebie uwagi przedstawicieli płci przeciwnej. Okazuje się bowiem, że kolor piór na piersi samców jaskółki dymówki wpływa na ich fizjologię (Current Biology).
Badacze z 3 uniwersytetów (Arizona State University, University of Colorado-Boulder i Princeton University) przeprowadzili eksperyment, w ramach którego farbowano pióra na piersiach ptaków. Przez tydzień po zabiegu koloryzującym obserwowano znaczny wzrost poziomu testosteronu. Naukowcy w ogóle się tego nie spodziewali, ponieważ przedsięwzięcie zorganizowano na takim etapie cyklu lęgowego, kiedy stężenie hormonów płciowych, a więc i testosteronu, powinno być niskie.
Profesor Kevin McGraw z Uniwersytetu Stanowego Arizony zauważa, że do tej pory zwykło się uważać, że to wewnętrzne procesy zachodzące w organizmie ptaka wpływają na jego wygląd. Wyniki uzyskane przez zespół wskazują jednak, że zmiany w umaszczeniu zwierzęcia mogą bezpośrednio wpływać na jego fizjologię. "Aparycja" oddziałuje na profil hormonalny jaskółki.
Komentarze (12)
janusz8z, 5 czerwca 2008, 16:31
"Rudy to nie kolor, to charakter" 8)
waldi888231200, 5 czerwca 2008, 17:26
Chyba odwrotnie to budowa ujawnia się w kolorze piór.(wymalowanie jaskółki na zielono nie zmieni jej w papugę)
Wzrost testosteronu to wynik wkurzenia jaskółki na popapranie jej ubranka. 8)
mikroos, 5 czerwca 2008, 18:37
Nie no, oczywiście. Tak się jaskółka zbudowała, że ją przemalowali na inny kolor. Fantastycznie.
Gość fakir, 5 czerwca 2008, 20:53
Bardzo ciekawe. Bo to oznacza, że jaskółka zauważyła, że nastąpiła zmiana aparycji. Obejrzała się w lustrze i skojarzyła, że widzi siebie. Wydawało mi się, że dopiero małpy i to niektóre kojarzą odbicie w lustrze ze soba. Ale jak się okazuje dinozaury zaszły dalej.
mikroos, 5 czerwca 2008, 21:00
Jakiś czas temu udowodniono, że delfiny także reagują na własne odbicie. Ale Twoja uwaga jest całkiem trafna
Swoją drogą, zastanawia mnie, czy wykonano badania na odpowiedniej grupie kontrolnej. Widziałbym to tak: trzeba by pomalować część osobników na inny kolor, a następnie wpuścić je między naturalnie umaszczonych krewniaków. Na kolejnym etapie trzeba by było sprawdzić, czy także u zwierząt, które pozostały czarne, podniósł się poziom testosteronu. Istnieje bowiem ryzyko, że tak naprawdę nie chodzi o kolor własnego ciała, tylko ogólnie o zauważenie nietypowo ubarwionego osobnika, który może być potencjalnym konkurentem. W tym momencie włącza się dodatkowa produkcja testosteronu w celu "nadrobienia strat" i okazania własnej męskości.
Gość fakir, 5 czerwca 2008, 21:06
Też tak myśłę, że to raczej reakcja na reakcje innych ptaków. Ale dlaczego nie zauważyli tego naukowcy ?
mikroos, 5 czerwca 2008, 21:13
Dlaczego? Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy. Tak ja to widzę. Czasami planując eksperyment naprawdę ciężko jest zadbać o odpowiednie grupy kontrolne i o pilnowanie się zasady, by każde doświadcznie zawsze takową uwzględniało.
Gość fakir, 5 czerwca 2008, 21:37
To prawda, ale jeśli zauważyłeś Ty, żauważyłem ja, to chyba specjalnie się do badań nie przyłozyli.
mikroos, 5 czerwca 2008, 21:38
Możliwe. Martwi mnie to, ale chyba wiele na to nie poradzę, Ty prawdopodobnie też nie. Szkoda, bo fajne badania urwały się tak naprawdę w połowie.
waldi888231200, 5 czerwca 2008, 22:23
Kiedy uciekł mi kanarek za okno - wróble tak bidoka lały że aż żal było patrzeć , stąd jaskółce się nie dziwie że wydzielił się jej testosteron po upapraniu jej. 8)
mosquitka, 8 czerwca 2008, 11:40
Tylko czy oni te jaskółki napewno gdzieś wypuszczali?
Wiem, że tak by raczej logicznie wynikało, ale nigdzie o tym nie napisali, więc to może jednak nie błąd naukowców
mikroos, 8 czerwca 2008, 13:30
Jeżeli trwał sezon lęgowy, to raczej ciężko, żeby lęgły się samodzielnie Moim zdaniem dziwaczny byłby pomiar poziomu testosteronu bez naturalnej stymulacji jego wydzielania, czyli obecności samic - ale mogę się mylić.