Małpie 'narzędzia' wprowadziły zamieszanie w archeologii
Archeolog Tomos Proffitt z Oxford University specjalizuje się w kamiennych narzędziach wykonywanych przez naszych przodków. Pisał na ten temat doktorat. W styczniu jego kolega, Michael Haslam, przyniósł mu do analizy kamienne artefakty. Część z nich wyglądała jak kwarcowe zaostrzone kamienne narzędzia wykonywane 2-3 miliony lat temu we wschodniej Afryce przez przodków Homo sapiens. Haslam poinformował Proffitta, że w rzeczywistości wykonane w ciągu ostatnich dwóch lat przez... brazylijskie kapucynki. Byłem zaszokowany. Pisałem doktorat z kamiennych narzędzi wykonanych przez człowieka. Uczyłem się, jak robić takie narzędzia. Gdy oglądałem te artefakty, wyglądały one na wykonane ludzką ręką - przyznaje Proffitt.
Naukowcy postanowili bliżej przyjrzeć się artefaktom kapucynek, a wyniki ich badań ukazały się w najnowszym numerze Nature.
Okazało się, że kapucynki przypadkowo nadają kamieniom różne kształty, uderzając nimi o podłoże. Część naukowców zauważyła, że badania Proffitta i Haslama każą ponownie zastanowić się nad przypisaniem różnych kamiennych artefaktów celowemu ludzkiemu działaniu, w tym przypisywane człowiekowi najstarsze kamienne narzędzia pochodzące sprzed 3,3 miliona lat, a znalezione na terenie Kenii. To bardzo ważna praca. Kapucynki przypadkowo tworzą przedmioty, które były dotychczas uznawane za kamienne narzędzia - mówi Susana Carvalho, archeolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
Nie od dzisiaj wiadomo, że naczelne używają narzędzi. Gdy Jane Goodall opisała szympansy używające gałęzi do zdobycia pożywienia Louis Leakey stwierdził: teraz musimy ponownie zdefiniować narzędzie, zdefiniować człowieka lub uznać szympansa za człowieka. Warto w tym miejscu przypomnieć, że kapucynki wyjątkowo chętnie korzystają z narzędzi. W brazylijskim Parku Narodowym Serra da Capivara obserwowano kapucynki Sapajus libidinosus używające kamieni do rozbijania orzechów, kopania dziur czy zwracania na siebie uwagi w ramach zalotów. W 2005 roku po raz pierwszy zaobserwowano jak tamtejsze kapucynki podnoszą kawałki kwarcu, uderzają nimi o inne kamienie i zlizują powstały w ten sposób pył. Być może w ten sposób uzupełniają minerały, a może pył ten po prostu sprawia przyjemne wrażenie na języku. Dotychczas jednak nikt nie zainteresował się niewielkimi fragmentami odłupywanymi od kamieni w tym procesie. Zrobił to dopiero Haslam. A Proffitt mówi, że fragmenty takie bardzo przypominają odłupki, które - wedle współczesnej wiedzy archeologicznej - były celowo wykonywane przez przodków Homo sapiens, a używano ich do zabijania zwierząt czy dzielenia ich ciał.
Proffitt mówi, że około połowa odłupków przypominała narzędzia kultury olduwajskiej tzw. choppery. Z kolei jeden z zestawów artefaktów wydawał się odłupany wskutek celowego wielokrotnego uderzania kamieniem w to samo miejsce. Takie zachowanie wiązano wyłącznie z działaniem ludzi - dodaje Proffitt. Uczony mówi, że małpy wykonują artefakty całkowicie przypadkowo i nie używają odłupków.
Zdaniem Proffitta narzędzia kultury olduwajskiej zostały właściwie przypisane przodkom człowieka, gdyż znaleziono je w pobliżu szczątków homininów i istnieją dowody łączące je z nimi. Uczony ostrzega jednak, że archeolodzy przeczesujący Afrykę w poszukiwaniu kamiennych narzędzi powinni teraz szczególnie starannie poszukać dowodów wiążących tego typu artefakty z człowiekiem. Proffitt uważa też, że liczące sobie 3,3 miliona lat narzędzia znalezione w kenijskim Lomekwi zostały właściwie przypisane człowiekowi. Jednak pani Carvalho nie jest już tego tak pewna. Czy mogły one powstać w wyniu działania nie homininów? Biorąc pod uwagę to, czego się właśnie dowiedzieliśmy, trzeba stwierdzić, że tak.
Komentarze (0)