Wierny jak kojot
Mieszkające na obrzeżach amerykańskich miast kojoty są niezwykle wierne swojemu partnerowi. Stan Gehrt z Ohio State University bada miejskie kojoty od 12 lat. W tym czasie przeprowadził analizy genetyczne 236 zwierząt złapanych w obrębie Chicago. Dowiedział się w ten sposób, że kojoty pozostają bezwzględnie wierne swojemu partnerowi przez cały okres rozrodczy oraz czas potrzebny do wychowania młodych. Czasem para spędza wspólnie wiele lat.
Wiele monogamicznych gatunków zwierząt zaczyna oszukiwać partnera w sytuacji, w której pojawia się obfitość pożywienia. Kojoty tak nie postępują. I być może to jest przyczyną ich sukcesu.
Kojot to największy mięsożerny dziki drapieżca, która przystosował się do życia w miastach. Istotne znaczenie mogła odegrać tu właśnie monogamia. Samice mogą wydawać na świat i utrzymywać liczne potomstwo, gdyż z jednej strony mają dostęp do obfitości pożywienia, a z drugiej - mogą ciągle liczyć na pomoc partnera. Samicom nie udałoby się samodzielnie utrzymać licznego potomstwa. Jest to jednak możliwe, gdyż samiec poświęca młodym niemal tyle samo czasu, co samica - stwierdził naukowiec.
Byłem bardzo zaskoczony tym, że nie znalazłem żadnych dowodów na niewierność. Kojoty, nawet gdy mają okazję, nie zdradzają swoich partnerów. W przeciwieństwie do innych gatunków, które wydawały się monogamiczne, takich jak lisy arktyczne czy błękitnik górski, a jednak zdradzały, kojoty nigdy tego nie czynią - mówi Gehrt.
Niektóre z badanych przez Gehrta par były ze sobą przez ponad 10 lat. Związek rozpadał się dopiero po śmierci jednego ze zwierząt.
Komentarze (0)