Zadziwiająco łagodni zabójcy
Naukowcy z Uniwersytetu w Yorku informują o odkryciu nowych właściwości komórek zwanych "naturalnymi zabójcami" (ang. Natural Killer Cells - NK). Okazuje się, że posiadają one zdolność hamowania odpowiedzi immunologicznej. Odkrycie może znaleźć istotne zastosowanie w terapii wielu chorób.
Komórki NK zostały odkryte ponad trzydzieści lat temu, lecz wciąż skrywają wiele tajemnic. Ich główną rolą jest udział w tzw. odpowiedzi immunologicznej typu komórkowego, polegającej na bezpośrednim zabijaniu wadliwych komórek przez wybrane komórki układu odpornościowego. Pozwala to m.in. na zwalczenie infekcji wirusowej czy nowotworu. Oprócz tego są one także zdolne do stymulowania innych komórek odpowiedzialnych za odpowiedź komórkową, jak np. limfocyty T lub fagocyty (komórki żerne). Dotychczas uważano je za wyjątkowo "agresywne" i nastawione wyłącznie na atakowanie wroga, lecz dokonane odkrycie podważa słuszność tego przekonania.
W związku z dużym potencjałem "naturalnych zabójców" komórki te stanowią istotny składnik wielu nowoczesnych terapii, a skuteczna ich stymulacja jest uważana za istotny element odpowiedzi na obecność wirusa lub wadliwych komórek w organizmie. Badacze z Yorku wykazali jednak, że komórki NK są dodatkowo zdolne do produkcji interleukiny 10, jednego z najważniejszych czynników przeciwzapalnych wytwarzanych w organizmie.
Odkrycia dokonano podczas badania reakcji myszy na rozwój leiszmaniozy trzewnej - ciężkiej tropikalnej choroby zakaźnej. Badacze zaobserwowali, że napływ zbyt dużej ilości NK do ognisk zakażenia powoduje, wbrew oczekiwaniom, osłabienie odpowiedzi immunologicznej i przyśpieszenie rozwoju infekcji. Próby wyjaśnienia tego zaskakującego zjawiska przyniosły właśnie odkrycie zdolności "naturalnych zabójców" do syntezy interleukiny 10.
Prowadzący badania prof. Paul Kaye wyjaśnia: Inni badacze sugerowali w przeszłości, że komórki NK nie zawsze są dla nas dobre, lecz my dostarczamy pierwszych dowodów, że rzeczywiście jest to możliwe. I chociaż pracowaliśmy nad modelem choroby zakaźnej, wystąpienie tego samego zjawiska jest prawdopodobne w przypadku nowotworów. W praktyce oznacza to, że musimy ostrożnie przemyśleć, w jaki sposób powinniśmy używać terapii wpływających na funkcje komórek NK, by zmaksymalizować ich korzystną rolę.
Odkrycie jest istotne z jeszcze jednego powodu. Dzięki odkryciu dwoistych właściwości badanych komórek jesteśmy o krok bliżej w kierunku stworzenia terapii, które umożliwiałyby wzmocnienie odpowiedzi komórkowej w omawianych przypadkach lub, zupełnie przeciwnie, metod leczenia, które powstrzymywałyby autoagresję komórek NK skierowaną przeciwko własnym tkankom organizmu.
O szczegółach eksperymentu donosi czasopismo Immunity.
Komentarze (0)