Wiek preparatu krwiopochodnego ma wpływ na ryzyko powikłań pooperacyjnych
Przechodzący operację serca pacjenci, którzy otrzymują niedawno pozyskane preparaty krwiopochodne krew, mają znacząco mniej powikłań niż chorzy, którzy dostali preparaty oddane ponad 2 tygodnie przed ich operacją.
Naukowcy badali wpisy z Centrum Serca Nowego Brunszwiku, dotyczące planowych operacji serca z okresu między styczniem 2005 a wrześniem 2013 r. Uwzględniono pacjentów, którzy przebywali w szpitalu mniej niż 30 dni i podczas operacji lub po niej dostali 1-5 jednostek koncentratu krwinek czerwonych (KKCz).
Spośród 2015 pacjentów pięćdziesięciu dwóm procentom (1052) podawano wyłącznie świeży, czyli maksymalnie 2-tygodniowy KKCz. Reszta dostała starszą masę erytrocytarną albo KKCz mieszany.
Po wzięciu poprawki m.in. na wiek czy płeć, stwierdzono, że pacjentów, którym przetoczono wyłącznie świeży KKCz, rzadziej trzeba było powtórnie operować z powodu krwawienia i wentylować przez ponad dobę. Rzadziej występowało też u nich zakażenie, migotanie przedsionków, niewydolność nerek czy zgon. Sprawy miały się podobnie, gdy patrzyło się na wynik ogólny.
Biorąc pod uwagę korzyści z wykonanej w porę operacji kardiologicznej, nie należy odkładać zabiegu z powodu braku świeżych preparatów krwiopochodnych. Ważniejsze wydaje się przeprowadzenie badań, które określą, jakie zjawisko leży u podstaw zaobserwowanego związku między wiekiem KKCz a wynikami operacji - wyjaśnia dr Ansar Hassan.
Statystyki pokazały, że osoby otrzymujące wyłącznie świeży KKCz to przeważnie kobiety. Jak donoszą Kanadyjczycy, często mają one niestabilną dusznicę bolesną i przechodzą izolowane pomostowanie tętnic wieńcowych (ang. isolated coronary artery bypass grafting) lub operacje zastawkowych wad serca.
Komentarze (0)