Gdy rośnie temperatura wody, krokodyle krócej nurkują
Przy wzrastającej temperaturze wody krokodyle różańcowe (Crocodylus porosus) krócej nurkują, w pewnych sytuacjach ryzykując w ten sposób życie.
Krokodyle są ektotermami, co oznacza, że temperatura ich ciała jest ściśle powiązana z temperaturami środowiska. Wiedzieliśmy od jakiegoś czasu, że zdolność nurkowania wielu zwierząt zmiennocieplnych, np. morskich i słodkowodnych żółwi, węży morskich oraz iguan, jest obniżona w wyższych temperaturach wody. Nie wiedzieliśmy [jednak], czy krokodyle mogą się przystosować do długoterminowych wzrostów temperatury wody, przewidywanych w związku ze zmianą klimatu - wyjaśnia główna autorka badania Essie Rodgers, doktorantka na Uniwersytecie Queensland.
By to sprawdzić, Australijczycy testowali wrażliwość na temperaturę i nurkowanie ucieczkowe 11 młodych krokodyli różańcowych, które wystawiano na oddziaływanie 3 temperatur: współczesnego lata (28°C), umiarkowanego ocieplenia klimatu (31,5°C) oraz dużego ocieplenia klimatu (35°C).
Mimo że krokodyle nurkowały na tę samą głębokość i z taką samą częstotliwością, przy temperaturze 28°C spędzały pod wodą średnio 36,8 min, a w temperaturach 31,5 i 35°C, odpowiednio, 23,5 i 21,3 min.
Gdy gady wystawiano na oddziaływanie strasznego dźwięku (w tył basenu do nurkowania uderzano plastikową pokrywką), przy każdym wzroście temperatury o 3,5 stopnia czas zanurzenia zmniejszał się o połowę. Oznacza to, że o ile w wodzie o temperaturze 28 stopni krokodyle nurkowały na 8 minut, o tyle przy temperaturze najwyższej schodziły w głąb tylko na 2,3 min.
Wg biologów, zaobserwowane różnice można wyjaśnić faktem, że w wyższych temperaturach zasoby tlenu są szybciej zużywane, przez co zwierzęta muszą się np. częściej wynurzać, by nabrać tchu lub dłużej przebywają na powierzchni, by dojść do siebie między zanurzeniami.
Młode krokodyle różańcowe nie były w stanie dostosować się do długoterminowych (30-dniowych) wzrostów temperatury wody, co sugeruje, że ich umiejętność nurkowania ucierpiałaby w czasie ocieplenia klimatu.
Komentarze (0)