Mózg i tak wie, co dobre
Zazwyczaj mówi się, że dysponujemy 5 zmysłami: wzrokiem, słuchem, dotykiem, węchem i smakiem. Na łamach najnowszego numeru pisma Neuron badacze donoszą jednak o kolejnej odkrytej umiejętności: zdolności wykrywania kalorii bez uciekania się do pomocy kubków smakowych.
W eksperymentach naukowcy wykorzystali dwie grupy myszy: 1) ślepe na smak, które w wyniku modyfikacji genetycznych nie miały receptorów smaku oraz 2) zwykłe gryzonie. Przeprowadzono testy behawioralne, w ramach których zwierzętom podawano roztwory cukru (sacharozy) oraz słodzika (sukralozy) i sprawdzano ich preferencje smakowe.
Akademicy zauważyli, że myszy ślepe na smak także wolały bardziej kaloryczną wodę z dodatkiem cukru, mimo że nie mogły wiedzieć, jak smakuje. Badanie mózgowych ośrodków nagrody wykazało, że rozświetlały się one w odpowiedzi na dostarczane organizmowi kalorie. Działo się tak, ponieważ kaloryczny napój zwiększał stężenie dopaminy, która odpowiada za odczuwanie przyjemności. Kalorie aktywowały neurony jądra półleżącego przegrody (ang. nucleus accumbens), uznawanego za "jedzeniowe" centrum nagrody.
Myszy zaczynały bardziej cenić wodę z sacharozą po 10 minutach godzinnej sesji. Wykazaliśmy, że dopaminowe ośrodki nagrody brzusznego prążkowia, pierwotnie związane z wykryciem i ustaleniem wartości nagradzającej smacznych kąsków, zaczęły reagować na kaloryczną wartość cukru przy braku sygnałów z receptorów smaku. Oznacza to, że rejony te mogą nie tylko odkodowywać związany ze zmysłami hedoniczny wpływ pokarmu, ale także spełniać nieznane dotąd funkcje, z detekcją sygnałów żołądkowo-jelitowych i metabolicznych włącznie.
Pracami zespołu z Duke University w Północnej Karolinie kierował Ivan de Araujo.
Jeśli wycofamy z diety szczególnie cenione przez mózg słodkości, np. syrop kukurydziany, może to skłaniać do sięgania po kolejne przekąski, co, jak łatwo się domyślić, wcale nie pomaga w odchudzaniu. Po raz kolejny okazuje się, że słodzik może bardziej przeszkadzać niż pomagać w zrzucaniu zbędnych kilogramów i zachowaniu zdrowia...
Komentarze (6)
waldi888231200, 27 marca 2008, 16:35
PM 8)
azzzzz, 28 marca 2008, 12:50
kiedy ty skonczysz z PM ??? ile mozna to walkowac
lo_haze, 28 marca 2008, 18:19
a propriocepcja?
Gość tymeknafali, 29 marca 2008, 15:00
kilka miliardów lat i ewolucja nie pomyślała być o systemie awaryjnym. jak jeden wysiądzie? Tracisz jeden zmysł i żadnego nie masz to umierasz... a tu chodzi o przetrwanie, więc musi być coś w zapasie.
inhet, 10 kwietnia 2008, 20:25
Gdyby było, to byśmy nie umierali.
Gość tymeknafali, 11 kwietnia 2008, 00:39
Wystarczy że będzie w stanie poprawnie spłodzić potomstwo - geny przekazane, potem może nawet jakoś wychować to potomstwo.